Urodzaj na burakochwasty

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Krzysztof Panasiewicz | redakcja@agropolska.pl
04-07-2016,8:05 Aktualizacja: 04-07-2016,8:10
A A A

Coraz poważniejszym problemem w uprawie buraka cukrowego stają się burakochwasty. W ostatnich latach na naszych plantacjach coraz częściej pojawiają się rośliny buraka wykształcające pędy nasienne. Ich pierwotnym źródłem jest materiał siewny.

Oczywiście nie wszystkie buraki, które wykształcają w pierwszym roku wegetacji pędy nasienne są burakochwastami. Czasem są to po prostu typowe rośliny buraka cukrowego, które przedwcześnie przeszły jaryzację – tak zwane pośpiechy. Prawdopodobieństwo wystąpienia tego zjawiska zwiększa wczesny termin siewu, przez co jeszcze bardzo młode siewki mogą być narażone na przygruntowe przymrozki.

burakochwasty

Podejrzanie dużo burakochwastów w rzędach

W tym roku na wielu plantacjach buraka cukrowego na Zamojszczyźnie zaobserwowałem zwiększone w stosunku do lat poprzednich występowania burakochwastów, czyli krzyżówek buraka cukrowego z dzikimi krewniakami. Ich nasilonego...

Przedwczesnej jaryzacji ulega jedynie znikomy procent roślin i zazwyczaj z wytworzonych przez nie nasion pozostawionych na polu powstają zwyczajne rośliny buraka cukrowego, które będą zdolne do wykształcenia pędu generatywnego dopiero w drugim roku wegetacji.

Znacznie większe zagrożenie stanowią burakochwasty zawleczone do Polski z południa Europy razem z materiałem siewnym. Jako cechy rozpoznawcze wymieniane są przede wszystkim rozgałęziony korzeń palowy oraz antocyjanowo przebarwione rozgałęzione łodygi. Ale jedynym, dającym praktycznie stuprocentową pewność kryterium jest występowanie nasienników w międzyrzędziach, oczywiście dopiero w kolejnych latach po wystąpieniu pierwszych egzemplarzy na plantacji. Natomiast, gdy nasienniki występują w rzędach z zachowaniem prawidłowych odstępów między roślinami nie zawsze da się jednoznacznie odróżnić burakochwastów od pośpiechów, gdyż coraz częściej pojawiają się rośliny o cechach pośrednich.

buraki, burakochwasty, plantacja, Sahryń

Burakochwasty już tu są

Rolnicy uprawiający buraki cukrowe powinni bacznie obserwować plantacje, bo już można zobaczyć występowanie burakochwastów. Burakochwasty to krzyżówki buraka uprawnego z dzikimi jednorocznymi formami buraków, takimi jak Beta...

Obecnie nie istnieją żadne chemiczne metody zwalczania burakochwastów, a mechanicznie można jedynie nieznacznie ograniczyć ich liczebność w międzyrzędziach. A raz wykształcone nasiona mogą zachować zdolność kiełkowania przynajmniej przez kilkanaście lat. Jedyną skuteczną metodą jest ręczne usuwanie wszystkich podejrzanych roślin, im wcześniej tym lepiej. Jeśli zdążą się zawiązać nasiona definitywnie konieczne jest wyniesienie oraz zniszczenie takich roślin.

Należy także pamiętać, że nie wystarczy wyłamać, bądź ściąć pędów nasiennych przy ziemi, ponieważ pozostały w glebie korzeń wytworzy kolejne, z tym że już mniejsze, a więc trudniejsze do znalezienia i usunięcia z pola.

W swoim gospodarstwie co roku kilkakrotnie usuwam burakochwasty z plantacji buraka cukrowego. W tym roku już raz przeprowadziłem ten zabieg i prawdopodobnie w tym tygodniu ponownie dokonam ich obchodu.

Wiele, przede wszystkim dużych gospodarstw, zrezygnowało z manualnego zwalczania zachwaszczenia, ale jeśli chcemy w przyszłości nadal uprawiać buraka cukrowego na swoich polach, konieczne jest, aby nie dopuścić do nadmiernego namnożenia burakochwastów.

***

Krzysztof Panasiewicz, absolwent SGGW w Warszawie na kierunku rolnictwo. Prowadzi gospodarstwo o powierzchni około 200 ha w miejscowości Brodzica (gmina Hrubieszów), uprawia pszenicę, rzepak, burak cukrowy i soję.

Poleć
Udostępnij