Żniwa w Brodzicy rozpoczęte

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Krzysztof Panasiewicz | redakcja@agropolska.pl
25-07-2016,6:40 Aktualizacja: 25-07-2016,6:41
A A A

Tegoroczne żniwa w powiecie hrubieszowskim rozpoczęły się nieco później niż w latach poprzednich. Jest to głównie efektem opóźnienia w rozwoju a dalej także dojrzewaniu rzepaku ozimego. Tak więc ostatecznie, tak zwane małe żniwa rzepakowe, praktycznie nałożyły się na duże żniwa zbożowe.

W moim gospodarstwie żniwa rozpocząłem w czwartek 21 lipca od zbioru grochu siewnego odmiany Lasso. Wilgotność nasion w czasie młócenia wynosiła od 13,0 do 14,6%. Plon szacuję na około 5 t/ha, dokładną masę pozyskanego grochu będę znał dopiero, gdy zostanie zważony przy sprzedaży.

Od piątku 22 lipca młócę pszenicę ozimą. Zbiór rozpocząłem od najsłabszych plantacji, które najbardziej odczuły tegoroczną suszę. Na słabych stanowiskach, gdzie przedplonem była pszenica, plon ziarna wyniósł około 6 t/ha. Przy obecnych cenach pszenicy i poniesionych nakładach, nie jest to bynajmniej zadowalający poziom plonowania.

mapy plonów

Mapowanie plonów przez kombajny zbożowe

Wkrótce żniwa. Do oceny plonowania roślin na poszczególnych częściach pól warto wykorzystać różne systemy mapowania plonów, które są coraz częściej montowane na kombajnach zbożowych. Takie kombajny posiada...

Na pozostałych plantacjach sytuacja wygląda znacznie lepiej. Zebrałem już dwie najwcześniejsze odmiany pszenicy ozimej. Odmiana Nicol wydała plon, który szacuję na 7 t/ha, natomiast odmiana Arkadia przekroczyła nieznacznie 8 t/ha na stanowisku po buraku cukrowym. Obie te odmiany zasiane były na polach z silnymi skłonami, gdzie występują bardzo zróżnicowane warunki glebowe i wilgotnościowe.

Do chwili obecnej zbiór przeprowadzam na bieżąco, w miarę osiągania przez poszczególne plantacje odpowiedniej wilgotności ziarna. W tym tygodniu rozpocznę zbiór późniejszych odmian na mocniejszych stanowiskach.

Praktycznie jednocześnie będzie można młócić pszenicę jarą, ponieważ suchy i upalny czerwiec bardzo dał się jej we znaki, a intensywne opady deszczu, które miały miejsce 14 lipca, tylko przyspieszyły jej dojrzewanie.

Jak na razie pogoda sprzyja żniwom i mam nadzieję, że w tym roku, tak jak w dwóch poprzednich latach uda mi się uniknąć dosuszania ziarna pszenicy.

Poleć
Udostępnij