Producenci zbóż: dobre zbiory, ale niskie ceny

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
10-12-2014,8:40 Aktualizacja: 16-01-2015,12:45
A A A

Tegoroczne zbiory zbóż można zaliczyć do rekordowych. Przełożyło się to na niskie ceny ziarna, które nie pokrywają kosztów produkcji - powiedział we wtorek na konferencji prasowej prezes Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych Stanisław Kacperczyk.

Według GUS, zbiory zbóż wraz z kukurydzą wyniosły 31,8 mln ton wobec 28,4 mln ton w 2013 r. Po żniwach za pszenicę płacono tylko 500 zł za tonę, obecnie kosztuje ona 670-720 zł za tonę, co nie pokrywa kosztów produkcji.

Z wyliczeń związku wynika, że aby całkowicie pokryć koszty, to przy plonach 6 ton z hektara cena pszenicy powinna wynieść co najmniej 900 zł za tonę.

"Rolnicy domagają się stabilizacji cen, która będzie umożliwiała planowanie inwestycji w gospodarstwie rolnym i pozwoli na rozwój gospodarstw" - powiedział prezes PZPRŻ.

Jak mówił, Polska jest trzecim w Unii producentem ziarna i wytwarza go więcej niż wynosi wewnętrze zapotrzebowanie. Nadwyżkę sięgającą kilku milionów ton trzeba zagospodarować.

Rozwiązaniem mogłoby być zwiększenie eksportu, ale nie ma odpowiedniej infrastruktury portowej umożliwiającej szybki załadunek zbóż - uważa Kacperczyk. Związek uważa, że w stworzenie bazy przeładunkowej powinien zaangażować się rząd. Brakuje magazynów na zboże, a obecnie bardzo często załadunek ziarna odbywa się bezpośrednio z samochodu.

W sezonie 2013/2014 Polska wyeksportowała rekordową ilość ziarna - ponad 4,5 mln ton. Głównie była to pszenica i żyto. Największymi odbiorcami polskiego ziarna były Niemcy, Arabia Saudyjska i Hiszpania.

Według związku, na ceny ma też wpływ bezcłowy import zbóż z Ukrainy. Choc jest on niewielki, to ceny oferowane przez Ukraińców niskie. Sam fakt, że na granicy można tanio kupić zboże sprawia, że firmy obniżają ceny skupu ziarna dla polskich producentów - tłumaczył Kacperczyk.

Jak mówi, w stabilizacji krajowego rynku dużą rolę może odgrywać państwowa spółka Elewarr, która powinna kupować zboża od rolników w sytuacji dużej podaży. Spółka ta powinna także zaangażować się w rozbudowę portu zbożowego. Kolejną możliwością zagospodarowania nadwyżek jest przeznaczenie części ziarna na biopaliwa, a kukurydzy - na produkcję biogazu - zaznaczył.

Podkreślił, że istotna jest promocja spożycia pieczywa. W Polsce jemy mało chleba, poniżej 50 kg na osobę rocznie i niestety wiele osób wybiera pieczywo z supermarketów, które pieczone jest z głęboko mrożonego ciasta sprowadzanego z zagranicy, zamiast kupować chleb z polskiej mąki - zauważył Kacperczyk.

Według rzecznika KZPRZ Tadeusza Szymańczaka, ogromnym problemem dla producentów zbóż jest brak obiektywnej oceny jakości ziarna. Obecnie ocenę taką prowadzą tylko laboratoria firm skupujących ziarno, do ich oceny dużo zastrzeżeń mają rolnicy.

O wysokich tegorocznych zbiorach zbóż w Polsce i na świecie mówił także kierownik działu analiz ekonomicznych Agencji Rynku Rolnego Marek Wojtkiewicz.

Tegoroczna produkcja zbóż na świecie wyniesie prawie 2 mld ton i będzie o ok. 7 proc. wyższa niż w ubiegłym roku. W UE zbiory zbóż są na poziomie 322 mln ton; o 9 proc. wzrosła produkcja pszenicy, a o 12 proc. kukurydzy. W Polsce zebraliśmy 10 proc. więcej ziarna niż przed rokiem, głównie wzrosły zbiory kukurydzy.

Poleć
Udostępnij