Długa i ciepła jesień to poważne zagrożenie dla roślin ozimych

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Ludwika Tomala PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
18-11-2018,19:55 Aktualizacja: 18-11-2018,21:16
A A A

Ciepła jesień sprawiła, że niektóre rośliny ponownie zaczęły cykl wegetacyjny, a to zły znak - mówi w rozmowie z PAP agrometeorolog dr hab. Barbara Skowera. Wyjaśnia, że jeśli temperatury szybko teraz spadną, rośliny przemarzną. Jej zdaniem ucierpieć wtedy może zwłaszcza rzepak i inne rośliny ozime.

- Dla ludzi ciepła jesień wydaje się całkiem przyjemna. Ale dla roślin taka pogoda niekoniecznie jest dobra - mówi w rozmowie z PAP agrometeorolog dr hab. Barbara Skowera z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.

mróz, lód, zastoiska, pszenica ozima

Zastoiska z lodem – kłopot dla ozimin

Intensywne opady śniegu, które przyszły 15 stycznia mogą cieszyć, szkoda tylko że wystąpiły dopiero po silnych mrozach na początku stycznia. Dzień wcześniej oglądałem kilka plantacji pszenicy ozimej i rzepaku ozimego u siebie w Sahryniu na...

Jak dodaje, trwa jeszcze okres wegetacji i niektóre rośliny weszły ponownie w fazę kwitnienia. - Widziałam w przydomowych otwartych szklarniach owocujące jeszcze pomidory. To efekt ciepłej jesieni - zwraca uwagę rozmówczyni PAP.

Jak wyjaśnia, jeśli jesienią jest wysoka temperatura i wystarczająca wilgotność, rośliny mogą pomylić te warunki z wiosną.

- Teraz jesienią wiele roślin powtórnie zaczęło nowy cykl wegetacji. To źle wróży. Te rośliny prawdopodobnie będą w przyszłym sezonie osłabione - mówi agrometeorolog. Jak informuje, dla roślin jest najlepiej, gdy chłody nadchodzą w określonym momencie ich rozwoju.

Dr Skowera tłumaczy, że ciepła jesień to zagrożenie zwłaszcza dla roślin ozimych, wysiewanych jesienią. - Wszyscy obawiają się zwłaszcza o rzepak, który jest już teraz za bardzo rozkrzewiony, za bardzo rozwinięty - mówi.

zasiewy pszenicy, zasiewy rzepaku, psenica, rzepak, międzynarodowa rada zbożowa

Większe zasiewy pszenicy, mniejsze rzepaku

Pierwsze szacunki ekspertów Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC) wskazują na możliwy globalny wzrost powierzchni zasiewów pszenicy i mniejszy rzepaku w sezonie 2018/19. W pierwszym przypadku może to sprzyjać zwiększeniu podaży tego...

Jak wyjaśnia, rzepak wysiewa się w sierpniu i roślina ma dłuższy okres rozwoju przed zimą niż np. pszenica czy żyto. - Rzepak już teraz powinien wchodzić w okres spoczynku. Jeśli dalej będzie ciepło, roślina wkroczy w kolejne fazy rozwoju, a to będzie dla niej niekorzystne - ocenia.

To, jak poradzą sobie rośliny, zależy od tego, jak przebiegać będzie zima - zauważa dr Skowera. Najlepiej by było, gdyby teraz temperatury zaczęły stopniowo spadać, wystąpiły opady deszczu, zamarzła gleba, a z czasem spadł śnieg. W takich warunkach rośliny zdążą się zahartować i przetrwać zimę.

Jeśli jednak temperatura szybko spadnie, dla roślin byłoby lepiej, gdyby towarzyszyły temu opady śniegu. - Jeśli będzie sucho i nadejdzie mróz, rośliny będą +stracone+ i przemarzną - ostrzega. A to, jak mówi, oznaczałoby nieurodzaj w przyszłym roku.

- Opady śniegu spowodują ochronę roślin przed niskimi temperaturami i szok termiczny będzie złagodzony - mówi dr hab. Skowera.

rolnictwo, bezpieczeństwo żywnościowe, Corteva Agriscience, DowDuPont

Bezpieczeństwo żywnościowe zagrożone. Winne zmiany klimatyczne

Corteva Agriscience (dział rolniczy firmy DowDuPont) oraz The Economist Intelligence Unit (EIU) opublikowały wyniki Światowego Indeksu Bezpieczeństwa Żywnościowego 2018 (Global Food Security Index; GFSI). Raport sporządzony na zlecenie Corteva...

Zaznacza, że w rolnictwie nie jest jej znana metoda ochrony roślin uprawnych przed negatywnymi skutkami ciepłej jesieni. - Można się chronić przed wiosennymi przymrozkami, ale trudno się chronić przed ciepłą jesienią i zimą - komentuje rozmówczyni PAP.

Agrometeorolog zwraca uwagę, że w całej Polsce widać już, że wydłuża się meteorologiczny sezonu wegetacyjny (tj. okres ze średnią temperaturą dobową powyżej 5 stopni C).

Podsumowuje, że cała wiosna, lato i jesień były w tym roku znacznie cieplejsze, niż przeciętnie. Na stacji pomiarowej w Garlicy pod Krakowem średnie miesięczne temperatury w kwietniu, maju, październiku były do 4 stopni wyższe niż przeciętne temperatury w tych miesiącach w wieloleciu 1971-2000. Ten sezon był też suchy - przypomniała.

Poleć
Udostępnij