Czy bakterioza pierścieniowa ziemniaka zostanie wykreślona z listy chorób kwarantannowych?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (ala) | redakcja@agropolska.pl
16-03-2020,12:45 Aktualizacja: 17-03-2020,14:33
A A A
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych realizując wniosek z III Posiedzenia KRIR VI Kadencji, które odbyło się 31 stycznia 2020 roku, zwrócił się do ministra rolnictwa z prośbą o podjęcie działań na forum Unii Europejskiej, dotyczących wykreślenia bakteriozy pierścieniowej ziemniaka z listy chorób kwarantannowych na obszarze Wspólnoty.
 
W związku z przeprowadzoną w skali światowej analizą, zarówno historyczną jak i gospodarczą, dotyczącą występowania oraz strat gospodarczych wywoływanych przez bakterię Clavibacter michiganensis spp. (sprawcę choroby), a także w związku z jej znikomym obecnie wpływem na gospodarkę rolną UE, zwracamy się o wystąpienie w imieniu naszego kraju z wnioskiem na forum Europejskiej i Śródziemnomorskiej Organizacji Ochrony Roślin EPPO i Komisji Europejskiej o wykreślenie tej choroby z listy chorób kwarantannowych obowiązujących na terenie Wspólnoty Europejskiej - napisał samorząd rolniczy. 
 
bakterioza pierścieniowa ziemniaka, Program dla polskiego ziemniaka, ministerstwo rolnictwa, sadzeniaki, PIORiN

Ministerstwo rolnictwa chce rozprawić się z bakteriozą pierścieniową ziemniaka

W ciągu ostatnich 15 lat udało się znacząco ograniczyć występowanie bakteriozy pierścieniowej w partiach ziemniaków towarowych, wciąż jednak nie na tyle, by Polska mogła starać się o zniesienie dodatkowych unijnych wymagań związanych z...
Choroba ta w większości krajów, podobnie jak w Polsce, występuje w formie latentnej - bezobjawowej. Wymogi jej badania w bulwach przeznaczanych do konsumpcji czy przetwórstwa nie ma sensu, gdyż choroba ta nie ma większego wpływu na walory smakowe czy wizualne ziemniaka. 
 
W ocenie KRIR bakterioza pierścieniowa wywołuje minimalne straty w porównaniu do innych chorób, które mają większe znaczenie w uprawie ziemniaka, jak zaraza ziemniaka, alternarioza, wirusy Y i PLRV, czy powodowanych przez bakterie Ervinia corotovora oraz Dickeya będących sprawcami tzw. czarnej nóżki. 
 
Nie ma danych, co do faktycznych strat gospodarczych wynikających z jej występowania. Najlepszym przykładem jest nasz kraj, w którym od lat stwierdza się występowanie tej choroby, ale nie ma danych co do strat przez nią wywołanych. Główne straty wynikają z utylizacji, często w pełni przydatnych do konsumpcji czy przetwórstwa bulw, na podstawie decyzji wydawanych przez PIORiN. Straty obarczają głównie producentów i Skarb Państwa, z uwagi na wypłacane dotacje do utylizacji porażonych lub prawdopodobnie porażonych ziemniaków - wskazuje KRIR. 
 
zaraza ziemniaka

Czyste bulwy odsłaniają wadę plonu

Zmiany w sposobie zaopatrzenia  w ziemniaki do  konsumpcji kształtują podejście i sposób ich uprawy przez plantatorów. Aktualnie sieci handlowe  przyzwyczajają nas do kupna ziemniaków oczyszczonych, często...
Idąc za przykładem USA, proponujemy aby chorobę zwalczać na poziomie hodowli i nasiennictwa oraz w ramach handlu międzynarodowego. To znaczy, że badania w przypadku zdjęcia choroby z listy chorób kwarantannowych powinny dotyczyć hodowli i nasiennictwa oraz importu z poza obszaru UE. W przypadku stwierdzenia wystąpienia takiego organizmu partia zostałaby uznana za zdyskwalifikowaną do obrotu nasiennego i powinna zostać przeznaczona na cele przetwórcze lub konsumpcyjne - dodaje KRIR. 
 
Dotyczy to również towarów podlegających importowi z krajów trzecich. Ważne, by nie trafiała do wysadzenia w polu i aby nie mogła być transferowana na teren UE wraz z importem ziemniaka konsumpcyjnego. W przypadku produkcji ziemniaka konsumpcyjnego producent sam będzie zabiegał o posiadanie zdrowego materiału, tak jak to robi w przypadku ochrony przed innymi patogenami. 
 
Niezrozumiały jest mechanizm narzucony w formie zaleceń przez komisarzy KE co do badania ziemniaka konsumpcyjnego, skoro jedną z form utylizacji porażonych ziemniaków jest właśnie konsumpcja. Sytuacja, gdzie wydane zalecenia ze strony unijnej połączyły się z pracą urzędników PIORiN, doprowadziła do całkowitego zablokowania rynku polskiego ziemniaka w stosunku do rynków międzynarodowych.
 
ziemniaki, pole

Nowe odmiany ziemniaka 2020

Do Krajowego Rejestru zostanie wpisanych 5 nowych odmian ziemniaka; 4 z nich to odmiany jadalne, a jedna skrobiowa. Wśród odmian jadalnych 2 są bardzo wczesne, jedna wczesna i jedna średnio wczesna. Odmiany ziemniaka: Kotwica - odmiana...
Składana propozycja jest adekwatna do rozwiązań wdrożonych w USA. Bakterioza pierścieniowa nie jest wykazana na stronach amerykańskiej agencji zdrowia roślin i zwierząt i nie podlega zwalczaniu z urzędu. Występowanie jej uważa się za cechę jakościową, a każdy producent stara się zużywać do sadzenia zdrowy materiał. Zaznaczyć trzeba, że przed 1990 r. nikt w Polsce nie zdawał sobie sprawy z występowania tej choroby, gdyż nie było stwierdzonych realnych strat nią wywołanych.
 
Wprowadzany program dla polskiego ziemniaka zakłada zintensyfikowaną walkę z chorobą, co jest słuszne i pozwoli na podniesienie standardów jakościowych w polskiej produkcji rolnej. Jednak zwracamy się do Pana ministra z prośbą o rozpoczęcie prac mogących doprowadzić do wyeliminowania tej choroby.
 
KRIR zadeklarowała gotowość do współpracy, przy stworzeniu wraz z pracownikami MRiRW, PIORiN, instytutów, uczelni wyższych i przedstawicieli branży zespołu, który w szybkim tempie mógłby przygotować merytoryczne, twarde argumenty za wycofaniem bakteriozy pierścieniowej z listy chorób kwarantannowych, przy uznaniu jej jako zwykłej choroby, z którą można walczyć na poziomie produkcyjnym, a nie urzędowym.
 
 
Poleć
Udostępnij