Nowe przepisy mogą uderzyć w rolników

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes, (zac) | redakcja@agropolska.pl
29-12-2016,8:05 Aktualizacja: 29-12-2016,8:30
A A A

Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi ma wyeliminować nieuczciwe praktyki na każdym etapie łańcucha dostaw. Nowe przepisy nie są jednak wystarczająco precyzyjne - ocenia Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Jego zdaniem ryzyko wysokich kar może odstraszyć handlowców od zawierania umów z małymi podmiotami, a przetwórcy mogą przestać kupować surowce bezpośrednio od rolników. To oznacza, że część handlu przejdzie prawdopodobnie w ręce pośredników.

uokik, sieci handlowe, nieuczciwe praktyki sieci handlowych, dostawy żywności

Nieuczciwe praktyki handlowe zostaną ukrócone

Sejm poparł 7 poprawek Senatu o charakterze doprecyzowującym i redakcyjnym do ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom w obrocie produktami rolno-spożywczymi. Ustawa ta ma wzmocnić rolę producenta żywności wobec handlu i przetwórstwa....
- Ideą ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi było faktycznie wyeliminowanie wszelkich nieuczciwych praktyk handlowych z całego łańcucha: od rolnika aż do dystrybutora detalicznego. Chodzi to, żeby żadna strona nie wykorzystywała swojej przewagi kontraktowej, czyli krótko mówiąc, żeby duzi nie wykorzystywali mniejszych w żaden sposób - tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Gantner.

Ustawa zakazuje wszystkich nieuczciwych praktyk na linii dostawca-producent-sklep, m.in. nieuzasadnione rozwiązanie umowy, przyznanie prawa do rozwiązania umowy tylko jednej stronie, zawarcie umowy uzależnione od innego świadczenia czy nieuzasadnione wydłużanie terminów płatności. Jak podkreślał resort rolnictwa, polskie rolnictwo jest bardzo narażone na nieuczciwe praktyki, a nowe przepisy mają to uregulować.

- Nie dotyczy to wyłącznie sieci wielkopowierzchniowych. Również styk pomiędzy przetwórcą, odbiorcą a producentem rolnym jest w niektórych obszarach newralgiczny. Dotyczy to zwłaszcza oferowanych cen i sytuacji, gdy rolnicy nie są zadowoleni z tego, co oferują przetwórcy. Wydawałoby się, że można najgorsze praktyki wyeliminować. Problem z tą ustawą jest jednak taki, że nie określa ona, czym są te praktyki. Mamy więc odwołanie się do dobrych obyczajów i bardzo nieokreślony zakres ryzyka kontaktów pomiędzy podmiotami w łańcuchu - wskazuje ekspert.

[WIDEO] Mówi Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności



uokik, sieci handlowe, nieuczciwe praktyki sieci handlowych, dostawy żywności

UOKiK będzie mógł karać sieci handlowe za nieuczciwe praktyki

Prezes UOKiK będzie mógł nałożyć karę za nieuczciwe praktyki nabywców wobec dostawców - zakłada projekt ustawy o wyeliminowaniu stosowania nieuczciwych praktyk, który niedawno trafił do konsultacji społecznych. Kara może...
Zgodnie z ustawą każdy przedsiębiorca, który podejrzewa, że nieuczciwie stosowana jest wobec niego przewaga kontraktowa, będzie mógł to zgłosić do UOKiK. Przepisy ustawy będą stosowane, jeżeli łączna wartość obrotów między nabywcami a dostawcami produktów przekracza 50 tys. zł oraz obrót dostawcy lub nabywcy, który stosował przewagę kontraktową, przekroczył 100 mln zł. Kara wyniesie wówczas 3 proc. obrotów.

- Ponieważ kary są bardzo poważne, to wzrasta obszar ryzyka kontaktów pomiędzy małymi a dużymi podmiotami gospodarczymi. To może spowodować kilka nieciekawych skutków. Jeżeli zejdziemy na sam dół, czyli do rolnictwa, to może się okazać, że duże zakłady przetwórcze przestaną kupować bezpośrednio surowce rolne od rolników, bo będą się bały. Nie bardzo będą wiedziały, w którym momencie tę ustawę mogą złamać - przekonuje Gantner.

żywność, mięso, Państwowa Inspekcja Bezpieczeństwa Żywnośc, PIBŻ, bezpieczeństwo

Jedna inspekcja bezpieczeństwa żywności od początku 2018 roku

Reforma systemu bezpieczeństwa żywności jest jedną z najważniejszych w programie działań rządu - poinformował minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel. Zakłada ona konsolidację nadzoru nad bezpieczeństwem żywności w nowej instytucji - Państwowej...
W takiej sytuacji część handlu może przejść w ręce pośredników, a stracić na tym mogą rolnicy. W efekcie ci, którzy mieli najwięcej zyskać na nowych przepisach, najbardziej na nich ucierpią.

- Duzi dystrybutorzy detaliczni, nie znając obszaru ryzyka, ponieważ nie ma katalogu nieuczciwych praktyk, będą się bali zawierać kontrakty z małymi podmiotami. Minimalizując ryzyko, będą starali się zawierać umowy tylko z dużymi, gdyż wówczas ryzyko oskarżenia, że wykorzystują swoją przewagę kontraktową, będzie relatywnie mniejsze - mówi Gantner. - To może doprowadzić z kolei do wypadnięcia z rynku części małych i średnich przedsiębiorstw.

Część dużych firm może też postawić na surowce z importu, na czym straci rodzima produkcja i rolnictwo.

- Postulujemy, żeby dobre obyczaje zapisane w tej umowie były podparte katalogiem dobrych praktyk lub złych praktyk, żeby przedsiębiorcy wiedzieli, na czym stoją, czego należy się wystrzegać, czego nie powinno być w umowach. Wtedy być może te zagrożenia nie będą takie duże - zaznacza Andrzej Gantner.

Większość przepisów nowej ustawy wejdzie w życie sześć miesięcy od ogłoszenia. Prawdopodobnie więc zaczną obowiązywać w połowie 2017 roku, ponieważ dokument czeka na podpis prezydenta.

Poleć
Udostępnij