Morawiecki: ci, którzy zarabiają więcej, powinni płacić więcej

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
02-10-2016,8:50 Aktualizacja: 02-10-2016,9:42
A A A

Wydaje nam się, że ci, którzy zarabiają więcej, powinni płacić troszeczkę więcej niż ci, którzy zarabiają mniej - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki w sobotę w TVP Info, pytany o plany dot. jednolitego podatku, który ma łączyć PIT oraz składki na ZUS i NFZ.

Minister rozwoju i finansów, który szefuje także Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów, zapowiedział, że w najbliższych kilku tygodniach, może w ciągu dwóch miesięcy pierwsze założenia tzw. jednolitego podatku będą omawiane na KERM.

Morawiecki był pytany, kiedy będzie i na czym polega jednolity podatek.

Mateusz Morawiecki, gospodarka, rząd PiS, wzrost gospodarczy

Morawiecki wziął na siebie pełną odpowiedzialność za gospodarkę

Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów rozpoczął w piątek prace. Zdaniem premier Beaty Szydło oczekiwania wobec KERM są bardzo duże. Wicepremier Mateusz Morawiecki poinformował, którymi ustawami Komitet zajmie się w pierwszej kolejności....
- Nad tym pracujemy i pierwsze założenia w najbliższych kilku tygodniach, może w ciągu dwóch miesięcy będziemy omawiali na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów i wtedy będzie więcej wiadomo. Dzisiaj jest jeszcze przedwcześnie, zresztą tak jak pan minister Henryk Kowalczyk - który pracuje nad tym podatkiem - podkreślał już parokrotnie, najwcześniejsza data jego wdrożenia to jest 1 stycznia 2018. Przyglądamy się jemu, tak żeby on był jak najbardziej sprawiedliwy z jednej strony, a z drugiej żeby był prorozwojowy - odpowiedział.

Dziennikarz dopytywał, czy ta sprawiedliwość społeczna oznacza, że ludzie najmniej zarabiający będą płacić procentowo nieco mniej, a ci więcej zarabiający - więcej?

- Na tym powinien polegać troszeczkę ten element sprawiedliwości - odparł wicepremier.

Jak mówił, "na pierwszy rzut oka" mamy w Polsce progresywny system podatku dochodowego od wynagrodzeń.

Mateusz Morawiecki, gospodarka, rząd PiS, wzrost gospodarczy

Polskie produkty rozpoznawalne na świecie? To zadanie Morawieckiego

Polacy zasługują na to, żeby polskie produkty były powszechne na całym świecie i to jest zadanie Mateusza Morawieckiego - powiedziała w piątek premier Beata Szydło. Morawiecki mówił, że rząd chce odbudowywać polski przemysł. Podkreślił...
- Ale de facto bardzo ważną częścią składową daniny, którą płacimy do państwa, jest tzw. ZUS, mówiąc w uproszczeniu. A ten ZUS przestają płacić ludzie, którzy zarabiają 30-krotność średniego wynagrodzenia. Czyli powyżej 120 tys. zł rocznie ten kto zarabia, przestaje płacić ZUS, a w dużym stopniu ci, którzy zarabiają mniej, w związku z tym procentowo płacą więcej, czyli system jest degresywny, a nie progresywny. I wydaje nam się, że ci którzy zarabiają więcej, powinni płacić troszeczkę więcej niż ci, którzy zarabiają mniej - tłumaczył.

Na pytanie, czy należy zatem rozumieć, że nie będzie limitu w ZUS-ie, który do tej pory obowiązuje, odpowiedział, że "to jeszcze nie zostało postanowione". - Ja tylko odpowiadam na pytanie, czy system jest progresywny i jak on powinien wyglądać. Ja uważam, że ci którzy zarabiają więcej, powinni dawać więcej z siebie - zaznaczył.

Jak powiedział, lepiej sytuowani "mają pewne zobowiązania".

- Dzięki różnemu splotowi okoliczności, swojemu wykształceniu, talentom, szczęściu czasami, czasami temu co odziedziczyli, zarabiają więcej, ale dobro wspólne i takie podstawowe wartości, które my przywracamy, taki podstawowy system wartości, czyli patriotyzm, propaństwowość, państwo jako wartość, a nie jako nie wiadomo co, podatki jako pewne dobro, a nie jako haracz, to jest coś, co wszyscy Polacy powinni zrozumieć, że tylko tak można zbudować zdrowe, normalne państwo - podkreślił.

Poleć
Udostępnij