Będziemy więcej zarabiać. PKB też pójdzie w górę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
14-01-2015,9:15 Aktualizacja: 14-01-2015,9:22
A A A
PKB Polski w tym roku może wzrosnąć o 3,5 proc., a w pesymistycznym scenariuszu o 2,8 proc. - prognozuje Konfederacja Lewiatan. Zaszkodzić może nam niestabilna sytuacja na Wschodzie i utrwalająca się słabość większości gospodarek Europy.
 
W ocenie głównej ekonomistki Lewiatana Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek uzasadnione jest przyjęcie dwóch scenariuszy wzrostu polskiej gospodarki w 2015 r. - neutralnego, podobnie jak w 2014 r., oraz pesymistycznego.
 
- Wzrost gospodarczy w 2015 r. może być kopią 2014 r., ale z rosnącym tempem wzrostu PKB w kolejnych kwartałach i nieco inną strukturą: większym udziałem spożycia indywidualnego i publicznego, a mniejszym inwestycji. A także ciągle niewielkim wzrostem zapasów i ujemną kontrybucją eksportu netto - wskazuje ekspertka. 
 
Lewiatan zaznacza jednak, że dotychczasowe doświadczenia przedsiębiorstw tworzących niemal 3/4 polskiego PKB wskazują, że pojawianie się i materializacja kolejnych ryzyk zwiększa ich aktywność oraz poszukiwanie nowych możliwości biznesowych, co pozwala na przyjęcie, że bardziej prawdopodobny scenariusz wzrostu gospodarczego w 2015 r. sięgnie 3,5 proc.
 
- Należy zakładać, że ta aktywność i poszukiwanie nowych możliwości biznesowych przez przedsiębiorstwa utrzyma dynamikę eksportu na poziomie 5-6 proc. Ale także utrzyma wyższą dynamikę importu, co negatywnie wpłynie na wzrost PKB - zaznaczyła ekonomistka.
 
Dodała, że w tym roku problemem będą jednak inwestycje, gdyż jest mało prawdopodobne by ich wzrost przekroczył 6-7 proc. - Wynika to z wysokiego tempa inwestycji przedsiębiorstw w 2014 r. - ok. 15 proc., a także z braku uruchomienia w 2015 r. środków europejskich na skalę pozwalającą na silniejszy wzrost inwestycji publicznych - tłumaczy Starczewska-Krzysztoszek.
 
Eksperci Lewiatana spodziewają się również, że w 2015 r. nadal będziemy mieli do czynienia z bardzo niską inflacją, a w pierwszym półroczu deflacją. Przewidują ponadto, że w tym roku wynagrodzenia będą rosły bardziej niż w 2014 r. , bo nawet o 5-5,5 proc. - Wzrost ten będzie jednak zróżnicowany zawodowo, sektorowo, a także regionalnie - zaznacza Starczewska-Krzysztoszek.
Poleć
Udostępnij