Żywność nieznacznie podrożeje. A zboża ciągle będą tanie

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
11-04-2017,14:35 Aktualizacja: 11-04-2017,14:51
A A A

Wzrost cen żywności w 2017 roku będzie umiarkowany, ale ze względu na duży udział w koszyku inflacyjnym, żywność będzie głównym czynnikiem zwiększającym inflację w gospodarce - wynika z miesięcznego raportu IERiGŻ.

"Rośnie dynamika cen detalicznych żywności, po wielu miesiącach jej relatywnego tanienia. Wzrostowi stawek sprzyja poprawa sytuacji na rynku pracy i wyższe dochody konsumentów. Znacznie niższa dynamika sprzedaży żywności niż sprzedaży ogółem wskazuje jednak, że wzrost cen detalicznych żywności w 2017 r. może być umiarkowany, aczkolwiek obecnie żywność jest głównym czynnikiem zwiększającym inflację, ze względu na jej wysoki udział w koszyku wydatków gospodarstw domowych" - czytamy w dokumencie.

agrobiznes, Andrzej Kowalski, rolnictwo, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, żywność, produkcja

Konkurencja rośnie, a ceny żywności podlegają znaczącym wahaniom

Globalizacja zmienia polskie rolnictwo, jest ono coraz bardziej zależne od konkurencji międzynarodowej, a więc musi być coraz bardziej efektywne - powiedział w wywiadzie dla PAP dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej prof....

W ocenie Instytutu, rosnące ceny surowców, zwłaszcza energetycznych, oraz wyższe koszty produkcji nawozów, zwłaszcza azotowych, będą stymulować wzrost cen środków produkcji, mimo ograniczonego popytu spowodowanego niższymi cenami większości podstawowych surowców rolniczych, w tym zwłaszcza zbóż i pozostałych surowców roślinnych.

"W tej sytuacji spodziewać się można umiarkowanego wzrostu cen środków produkcji, mimo wiosennego ożywienia popytu i rozpoczęcia nowego sezonu wegetacyjnego" - napisano.

Z raportu wynika, że utrzymują się niskie ceny zbóż. "Rekordowe zapasy oraz coraz wyższe szacunki światowych zbiorów w sezonie 2016/17, przy braku większych zagrożeń dla nowych zbiorów utrzymują ceny zbóż na niskim poziomie, także na rynku krajowym. Zwłaszcza, że maleje opłacalność eksportu oraz podaż, głównie pszenicy, ze zbiorów 2016" - napisano.

"Przełomu cenowego jednak nie będzie do nowych zbiorów, mimo obserwowanego w ostatnich tygodniach wzrostu krajowych cen zbóż" - dodali eksperci.

W najbliższych miesiącach można spodziewać się zbliżonych rynkowych uwarunkowań produkcji rolniczej. "Sprzyjać temu powinny rosnące wraz z poprawą sytuacji dochodowej konsumentów ceny detaliczne żywności, poprawa koniunktury na światowych rynkach surowcowych, a także sezonowe spadki podaży większości produktów roślinnych i możliwe sezonowe wzrosty cen skupu trzody chlewnej i drobiu" - dodano.

Poleć
Udostępnij