W trzeciej dekadzie stycznia ceny paliw na stacjach mogą rosnąć

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
19-01-2024,13:15 Aktualizacja: 19-01-2024,13:19
A A A

W trzeciej dekadzie stycznia ceny paliw na stacjach mogą rosnąć - prognozują analitycy portalu e-petrol.pl. Wpływ na to mają wyższe cenniki rafinerii i spadające marże sprzedawców paliw, szczególnie w przypadku oleju napędowego.

Z analizy e-petrol.pl przedstawionej w piątek wynika, że w trzeciej dekadzie stycznia kierowcy muszą liczyć się ze wzrostem kosztów tankowania.

"Cena benzyny bezołowiowej 95 najczęściej powinna mieścić się w przedziale 6,22-6,34 zł/l. W przypadku oleju napędowego należy spodziewać się cen z zakresu 6,39-6,52 zł/l. Jedynym paliwem, które w przyszłym tygodniu powinno jeszcze oprzeć się podwyżkom, jest autogaz - ceny LPG mogą się mieścić w przedziale 2,84-2,90 zł/l" - poinformowali analitycy portalu.

Zwrócili uwagę, że ostatni tydzień upłynął pod znakiem stabilizacji cen paliw na stacjach i korekcyjnych spadków. W minioną środę (17 stycznia 2024 r.), wg notowania e-petrol.pl, średnia detaliczna cena popularnej benzyny 95 spadła o 1 gr i osiągnęła poziom 6,22 zł, olej napędowy potaniał o 4 gr i kosztował 6,39 zł. W ocenie analityków na dalszy ciąg trendu spadkowego "nie należy się raczej przygotowywać". Wskazali, że mają na to wpływ wyższe cenniki rafinerii i spadające marże sprzedawców paliw, szczególnie w przypadku oleju napędowego.

paliwo, stacje, benzyna, e10, benzyna e10

Rolniku, masz pojazd z silnikiem benzynowym? Na stacjach jest nowe paliwo

Od 1 stycznia 2024 r. kierowcy zatankują na stacjach benzynę E10, zawierającą do 10 proc. biokomponentów. Właściciele aut mogą sprawdzić w specjalnej internetowej wyszukiwarce, czy ich samochód jest przystosowany do korzystania z...

Eksperci podkreślili, że na światowym rynku paliw w ostatnich dniach byliśmy świadkami niepokojących sytuacji, szczególnie w rejonie Morza Czerwonego. "Wydarzenia te miały wpływ na rynek krajowy i miniony tydzień przyniósł wzrost cen w polskich rafineriach, ale na stacjach paliwa jeszcze nie drożały" - zaznaczyli.

Według danych e-petrol.pl, olej napędowy kosztuje obecnie średnio w sprzedaży hurtowej 5151,80 zł netto. "To o ponad 2 proc., czyli 104 zł więcej, niż przed tygodniem. O 2,13 proc. (101,60 zł) podrożała w hurcie benzyna bezołowiowa 95 - 1000 litrów popularnej ‘bezołowiówki’ kosztuje dziś średnio w rafineriach 4864,20 zł netto" - podali analitycy. W ich ocenie największa zmiana procentowa w górę w tym tygodniu dotyczyła oleju opałowego, który podrożał o 2,47 proc. – "aktualnie nabywcy tego paliwa muszą za 1000 litrów oleju do ogrzewania zapłacić 4228,40 zł netto".

"W najbliższych dniach krajowi producenci paliw będą nadal podnosić swoje cenniki hurtowe" - prognozują eksperci.

Poleć
Udostępnij