Spalanie śmieci w piecu to w wielu gospodarstwach nadal norma

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
16-08-2019,11:10 Aktualizacja: 16-08-2019,11:22
A A A
Ponad 230 zgłoszeń z 48 gmin, blisko 110 kontroli - to dotychczasowe statystyki ekointerwencji z terenu Małopolski. Zdecydowana większość wiadomości nadesłanych przez mieszkańców regionu w ostatnich tygodniach dotyczy problemu palenia śmieci w domowych piecach i kominkach.

W ciągu 20 tygodni od uruchomienia formularza ekointerwencji mieszkańcy informowali o przypadkach łamania przepisów środowiskowych aż 239 razy - z czego 175 zgłoszeń dotyczyło spalania odpadów, 60 - eksploatacji instalacji niezgodnie z uchwałą antysmogową, a 4 - sprzedaży węgla złej jakości - informuje Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.

owczogród, hodowla owiec, Płonica, gmina Deszczno, śmieci na łące

Ktoś zamienił łąkę w wysypisko śmieci. Właściciele szukają sprawcy

Na łąkach koło Płonicy (gm. Deszczno, woj.lubuskie), gdzie wypasane są owce powstało dzikie wysypisko śmieci. Można tam znaleźć nawet części samochodowe i opony. Właściciele "Owczogrodu" nie kryją oburzenia. To zagroda z żywymi owcami,...
Wśród najnowszych zgłoszeń najczęściej pojawiają się prośby o pomoc przesłane przez osoby, które czują się bezradne w walce z kopcącymi sąsiadami. Zwracają one uwagę, że w niektórych małopolskich domach śmieci płoną codziennie. Wskutek takiego zachowania cierpią całe osiedla, a mieszkańcy boją się o zdrowie swoje i najbliższych.

"Codziennie po południu jest palony plastik, stare klejone okna, panele podłogowe, płyty meblowe oraz inne odpady. Niestety dym i smród, który wydobywa się z komina jest nie do wytrzymania, utrudnia to życie sąsiadom. Trwa już to od dłuższego czasu i niestety stało się dużym problemem w normalnym funkcjonowaniu i życiu. Martwimy się o swoje zdrowie i zdrowie naszych dzieci, które od roku chorują na górne drogi oddechowe" - czytamy w jednym ze zgłoszeń.

- Jeżeli sąsiad truje okolicę i nie reaguje na prośby czy zwracanie uwagi, nie wahajmy się interweniować. Palenie zawartości śmietnika, tak często usprawiedliwiane biedą, w ostatecznym rozrachunku zupełnie się nie opłaca, bo koszty zdrowotne takiego zachowania ponosi całe otoczenie - mówi wicemarszałek Tomasz Urynowicz.

prawo, przepisy, śmieci, spalanie śmieci, ognisko, spalanie śmieci na działce

Rolnik za spalanie śmieci na swojej działce trafi przed sąd

Dotkliwe konsekwencje - zwłaszcza finansowe - może ponieść mężczyzna, który przywiózł ciągnikiem i wypalał na swojej działce śmieci. Zgłoszenie dotyczące wypalania odpadów na terenie jednej z prywatnych posesji, dyżurny Komendy...
Do tej pory zweryfikowano łącznie 109 zgłoszeń. W większości przypadków kontrola nie wykazała naruszeń przepisów środowiskowych (58), osiemnaście razy udzielono pouczenia, nałożono jeden mandat karny, a jedna sprawa została skierowana do sądu.

Sześć zgłoszeń zostanie uwzględnionych w planie kontroli, osiem zgłoszeń dotyczących przedsiębiorców przekazano do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a kolejne pięć trafiło do odpowiednich gmin. W pięciu gminach przeprowadzono kontrole, ale informacje o ich wynikach nie zostały jeszcze przekazane.

W czterech przypadkach urzędnicy nie skontrolowali paleniska, ponieważ nie mieli możliwości wejścia na posesję. Trzykrotnie nie podjęto interwencji w związku z błędnym adresem podanym w zgłoszeniu.

Formularz Ekointerwencji został uruchomiony 26 marca. Za jego pośrednictwem mieszkańcy Małopolski mogą zgłaszać - również anonimowo - wszelkie przypadki łamania przepisów środowiskowych. Każde zgłoszenie zostaje przekierowane do właściwego organu kontroli. Jednocześnie urzędnicy proszą o informację zwrotną na temat wyników przeprowadzonych działań kontrolnych.

Poleć
Udostępnij