Słonecznik i facelię trzeba objąć dopłatami. Związek pisze do ministra

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
31-10-2018,8:50 Aktualizacja: 31-10-2018,8:57
A A A

Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych (PZPRZ) wystąpił z wnioskiem do resortu rolnictwa o objęcie dopłatą do składek z tytułu ubezpieczenia upraw rolnych i zwierząt gospodarskich takich roślin, jak słonecznik pastewny oraz facelia.

Postulat wysunięty został w ramach konsultowanego obecnie społecznie projektu rozporządzenia określającego wysokość dopłat do składek ubezpieczeń upraw i zwierząt gospodarskich.

Facelia rozpycha się na polach. Gorczyca ustępuje

Coraz większym zainteresowanie wśród rolników do uprawy w międzyplonach ścierniskowych (dawnej nazywanych poplonami) cieszy się facelia błękitna. Nie wysusza ona tak gleby, jak niekwestionowana królowa międzyplonów...

Zdaniem związku w tym akcie prawnym obie wskazane rośliny powinny się w końcu znaleźć.

"Zarówno słonecznik pastewny, jak i facelia, są roślinami, których uprawą rolnicy w naszym kraju są bardzo zainteresowani. Warto podkreślić fakt, że słonecznik można wykorzystać nie tylko jako roślinę oleistą, ale jest też jedną z tych kultur rolnych, która jest w stanie zastąpić importowane obecnie do naszego kraju białko roślinne. Uprawa tej rośliny może więc zasilić bilans krajowego białka, a tym samym doskonale wpisuje się w rządowy program zwiększania wykorzystania polskiego białka roślinnego w paszach" - argumentuje PZPRZ.

Dodaje, że facelia zaś jest rośliną miododajną, a uprawa takich jest bardzo potrzebna w naszym kraju, biorąc pod uwagę stan zdrowotności rodów pszczelich.

Według związku, wprowadzenie dopłaty do składek z tytułu ubezpieczenia facelii byłoby zachętą dla rolników do większej dbałości o pszczoły.

"Obie rośliny - zarówno słonecznik, jak i facelia - są bardzo wrażliwe na takie niekorzystne zjawiska pogodowe, jak burza, deszcz nawalny, huragan czy grad, które powodują osypywanie się cennych nasion" - zaznacza ponadto PZPRZ.
 

Poleć
Udostępnij