Resort: Rosyjskie zboże nie zagraża bezpieczeństwu publicznemu Polski. Handel należy do kompetencji UE

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
27-09-2023,15:35 Aktualizacja: 27-09-2023,15:38
A A A

Resort rozwoju i technologii nie będzie wprowadzał zakazu importu rosyjskiego zboża do Polski, argumentując, że nie ma ku temu podstaw prawnych. W jego ocenie ziarno z Rosji nie wpływa na kwestie bezpieczeństwa publicznego.

Z wnioskiem o wprowadzenie zakazu importu zbóż z Rosji na zasadach analogicznych jak w przypadku Ukrainy - o czym pisaliśmy – wystąpił Związek Zawodowy Rolnictwa „Korona”. Przygotował on nawet stosowny projekt rozporządzenia, który mógłby służyć temu celowi.

Działacze wskazywali, że co prawda import ziarna z Rosji to „małe ilości”, tym niemniej „trudno zaakceptować sytuację, w której import z Rosji do Polski jest wciąż dopuszczalny, gdy to Rosja jest odpowiedzialna za zawirowania na rynku zbóż w latach 2022-2023, wywołując najpierw wojnę (a w wyniku tego zmasowany import z Ukrainy), a później stosując ceny znacznie niższe niż europejskie”.

Handel w kompetencjach KE

W odpowiedzi Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) zaznacza, że polityka handlowa leży w wyłącznej kompetencji Komisji Europejskiej (KE).

zzr korona, zakaz, import, zboże, rosja, ukraina

ZZR "Korona" domaga się zakazu importu zbóż z Rosji. Projekt rozporządzenia gotowy

Związek Zawodowy Rolnictwa „Korona” - w rocznicę sowieckiej inwazji na Polskę - wystąpił do ministra rozwoju i technologii, ministra rolnictwa i rozwoju wsi oraz prezesa Rady Ministrów o wprowadzenie zakazu importu zbóż z...

„W celu ochrony unijnych producentów przed negatywnymi skutkami nieuczciwego, tj. dumpingowanego i/lub nielegalnie subsydiowanego importu z krajów spoza Unii Europejskiej, możliwe jest użycie przez Komisję Europejską unijnych Instrumentów Ochrony Handlu TDI (ang. TDI - Trade Defence Instruments) w formie ceł antydumpingowych (AD), antysubsydyjnych (AS) oraz ograniczenia przed nadmiernym importem typu safeguard (SFG), w przypadku niekontrolowanego napływu towaru na unijny rynek. Jednakże należy podkreślić, iż ten ostatni środek jest bardzo rzadko stosowany. Nałożenie ceł antydumpingowych czy antysubsydyjnych nie jest instrumentem politycznym, a jedynie czynnością techniczną, której celem jest przywrócenie zasad uczciwej konkurencji. Z uwagi na brak dowodów na stosowanie nieuczciwych praktyk handlowych oraz brak niekontrolowanego importu, który zagrażałby interesom producentów unijnych, w odniesieniu do importu do UE zbóż z Federacji Rosyjskiej, środki ochronne nie znajdują zastosowania” – precyzuje MRiT.

Import z Rosji to nie to samo

Jak podkreśla, zakaz importu wprowadzony rozporządzeniem z 15 września 2023 r. w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych do Polski, motywowany był kwestiami zapewnienia bezpieczeństwa publicznego. Bo potencjalna skala importu z Ukrainy budziła uzasadnione obawy w kwestii destabilizacji rynku zbóż w Polsce. A w odniesieniu do relatywnie małego importu z Federacji Rosyjskiej te argumenty w ocenie resortu nie mają zastosowania.

„Jednocześnie należy wskazać, że Unia Europejska wprowadza środki ograniczające (sankcje) wobec państw, organizacji, osób prawnych lub osób fizycznych w ramach Wspólnej Polityki Zagranicznej i Bezpieczeństwa (WPZiB). Podstawą prawną do nakładania sankcji przez UE jest art. 29 Traktatu o Unii Europejskiej oraz art. 215 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Sankcje UE wprowadzane są w drodze decyzji i rozporządzeń Rady UE. Unia Europejska implementuje także sankcje nałożone przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Ponadto, UE może nakładać własne, autonomiczne środki ograniczające” – wylicza ministerstwo.

minister, telus, zboże, produkty rolne, import, ukraina, licencje

Ukraina złożyła propozycję licencjonowania produktów rolnych. Minister: wydaje się, że to dobra propozycja

Ukraina złożyła propozycję licencjonowania towarów rolnych. Jeżeli Polska powie, że do końca roku nie potrzebuje czterech zbóż, to nie będą wydawane licencje. Jest to kwestia do rozważenia, ale wydaje się, że jest to dobra...

Brak wpływu na bezpieczeństwo

Zwraca jednocześnie uwagę, że przyjmowanie sankcji na forum organizacji międzynarodowych, których członkiem jest Rzeczpospolita Polska, a także ich wdrażanie do polskiego prawa krajowego, jest koordynowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Przy czym należy pamiętać, że Unia Europejska dotychczas nie zdecydowała się na wprowadzenie sankcji na rosyjskie zboże.

„Pomimo bezsprzecznej odpowiedzialności Federacji Rosyjskiej za kryzys zbożowy, mając na względzie wyłączną kompetencję Unii Europejskiej w zakresie polityki handlowej oraz kwestii sankcji międzynarodowych, a także braku wpływu importu zboża z Federacji Rosyjskiej na bezpieczeństwo publiczne Rzeczypospolitej Polskiej, nie ma podstawy prawnej do podjęcia przez ministra rozwoju i technologii działań wskazanych we wniosku (autorstwa ZZR Korona – red.)” – przekonuje MRiT.

Poleć
Udostępnij