Premier: jeżeli władze ukraińskie będą eskalować konflikt, to będziemy dokładać kolejne produkty do zakazu wwozu do Polski

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Karol Kostrzewa PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
20-09-2023,11:50 Aktualizacja: 20-09-2023,11:53
A A A

Przestrzegam władze ukraińskie - jeżeli będą eskalować konflikt, to będziemy dokładać kolejne produkty do zakazu wwozu na terytorium Polski - powiedział w środę w Polsat News premier Mateusz Morawiecki pytany o zapowiedź ukraińskiego embarga m.in. na niektóre polskie warzywa.

W poniedziałek władze w Kijowie poinformowały o złożeniu skargi do Światowej Organizacji Handlu (WTO) na Polskę, Węgry i Słowację w związku z przedłużeniem przez te kraje embarga na ukraińskie produkty rolne. We wtorek rzecznik WTO potwierdził w odpowiedzi na pytanie agencji Reutera, że do organizacji wpłynęła skarga Ukrainy dotycząca zakazu importu żywności z tego kraju. Jak przekazał, z formalnego punktu widzenia jest to wniosek o konsultacje, a zatem pierwszy krok w postępowaniu prawnym.

premier, morawiecki, minister, telus, dożynki, zakaz, import, zboże, ukraina

Premier: embargo na wwóz ukraińskiego zboża będzie do czasu wypracowania modelu współpracy z Ukrainą

Od ponad 12 godz., od północy 16 września, samodzielnie wprowadziliśmy zakaz wwozu ukraińskiego zboża do Polski, niezależnie od tego, że Unia Europejska tego nie zrobiła - wskazał w sobotę premier Mateusz Morawiecki w miejscowości Miętne....

Także we wtorek wiceminister gospodarki i handlu Taras Kaczka w rozmowie z "Rzeczpospolitą" zasygnalizował, że w ciągu kilku następnych dni Ukraina wprowadzi embargo na polską cebulę, pomidory, kapustę i jabłka.

Obrona interesów

"My zrobiliśmy bardzo dużo jako pierwsi dla Ukrainy i dlatego oczekujemy zrozumienia naszych interesów i my naszych interesów będziemy bronić z całą stanowczością. To oznacza, że oczywiście szanujemy wszystkie kłopoty po stronie ukraińskiej, ale dla nas to interesy naszego rolnika są najważniejsze, interesy polskiego sektora rolnego" - podkreślił w środę premier Morawiecki.

Zaznaczył, że to oznacza, iż Polska nie zgadza się z żadnymi procedurami, regulacjami, rozporządzeniami bądź pozwami, które są przeciwko niej kierowane. Dodał, że oznaczają one tylko tyle, że ktoś nie rozumie, w tym przypadku strona ukraińska, do jakiej destabilizacji został doprowadzony polski rynek rolny. Morawiecki przypomniał, że polski rząd "stanął na wysokości zadania i wdrożył jednostronne embargo na ukraińskie zboże".

prezydent, duda, onz, ukraina, import, zboże, tranzyt, skarga, wto

Prezydent Duda w ONZ o ukraińskim zbożu: Ukraina zachowuje się jak tonący, który chwyta się wszystkiego

Ukraina zachowuje się jak tonący, który chwyta się wszystkiego. My pomagając jej, mamy prawo bronić się przed uczynieniem nam szkody - oświadczył we wtorek w Nowym Jorku prezydent Andrzej Duda, komentując spór dotyczący eksportu...

Przestroga dla Ukrainy

Premier, dopytywany, czy jest rozczarowany zapowiedziami Kijowa odnośnie nałożenia embarga na niektóre polskie warzywa, odparł: "Przestrzegam władze ukraińskie, ponieważ - jeżeli będą w ten sposób eskalować ten konflikt - to my będziemy dokładać kolejne produkty do zakazu wwozu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej".

Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja 2023 roku w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo ograniczenia obowiązywały do 5 czerwca, a następnie zostały przedłużone do połowy września. Embargo zniesiono 15 września na podstawie postanowienia KE.

16 września w życie weszło rozporządzenie ws. bezterminowego zakazu przywozu do Polski ukraińskich produktów rolnych. Decyzje o jednostronnym przedłużeniu ograniczeń importowych podjęły również rządy Węgier, Słowacji i Rumunii.

Poleć
Udostępnij