Minister Telus: ubolewam nad wystąpieniem ukraińskiego ministra rolnictwa

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Nartowska PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
02-06-2023,19:10 Aktualizacja: 02-06-2023,19:11
A A A

Ubolewam nad wystąpieniem w Brukseli ukraińskiego ministra rolnictwa. Wcześniej wyglądało na to, że Ukraina rozumie nasz problem dotyczący importu zbóż - powiedział w piątek w Studiu PAP minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.

W czwartek obradowała Rada ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE (Agrifish), na której omawiano m.in. kwestię przedłużenia zakazów importu ukraińskich towarów rolnych do 5 krajów członkowskich. Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski powtórzył tam, że jest za przedłużeniem unijnego zakazu importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do pięciu krajów UE. Minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski zaapelował natomiast o zniesienie zakazu po 5 czerwca.

minister, telus, ue, import, zboże, ukraina

Co jeśli UE nie przedłuży zakazu importu zbóż z Ukrainy? Szef resortu rolnictwa zapowiada "środki zaradcze"

Jeśli się okaże, że UE nie przedłuży zakazu importu zbóż z Ukrainy, to będziemy musieli wprowadzić jakieś środki zaradcze, żeby pomóc polskiemu rolnikowi - powiedział w piątek w Studiu PAP minister rolnictwa i rozwoju wsi...

Klin między Polską i Ukrainą służy Rosji

"Nie ma idealnych rozwiązań, ale decyzja o utrzymaniu tego zakazu jest najgorszą z możliwych decyzji, więc musimy szukać innych opcji. Zakaz doprowadzi tylko do kolejnych problemów, ponieważ Rosjanie będą próbowali go wykorzystać do swoich interesów, aby sprowokować osłabienie jedności w Europie. Nie można na to pozwolić. Rozmawiajmy o tym ze sobą tak szczerze, jak to możliwe" – powiedział Solski w Brukseli.

Minister rolnictwa Robert Telus pytany w piątek w Studiu PAP o stanowisko swojego ukraińskiego odpowiednika odpowiedział, że ubolewa nad tym wystąpieniem i ocenił je jako "daleko idące".

"Wcześniej rozmawialiśmy, mieliśmy kilka spotkań zarówno w Polsce i na granicy. Wyglądało na to, że Ukraina rozumie nasz problem" - stwierdził Telus.

Zaznaczył, że przyczyna takiej postawy jest dla niego nieoczywista.

"Nie do końca rozumiem, dlaczego tak się dzieje. Podejrzewam, że na Ukrainie są pewne siły, które decydują o tego typu działaniach, z którymi ja się nie zgadzam i które szkodzą Ukraińcom" - powiedział Telus.

Dopytywany, czy siły, o których mówi, są wewnętrzne czy zewnętrzne, wskazał, że jego zdaniem dzieje się tak z inspiracji UE.

"Myślę, że to znowu polityka UE, ale tak naprawdę w tej chwili (wbicie) klina między Polską a Ukrainą czy Ukrainą i UE służy Putinowi i musimy ostrożnie do tego podchodzić, dlatego mimo tej wypowiedzi będę chciał się spotkać z ministrem rolnictwa Ukrainy" - podkreślił szef MRiRW.

zełenski, ukraina, ue, komisja europejska, von der leyen

Ukraina naciska na cofnięcie ograniczeń w eksporcie jej produktów rolnych. Zełenski rozmawiał z szefową Komisji Europejskiej

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w czwartek, że rozmawiał z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen na temat "konieczności bezwarunkowego cofnięcia ograniczeń eksportowych" wobec ukraińskiej...

Społeczeństwo i rolnicy się zastanowią

Gość Studia PAP przypomniał, że to Polska najbardziej pomogła Ukaranie podczas wojny i dziś "pomagać Ukrainie chce całe społeczeństwo polskie".

"Jeżeli będziemy (...) sobie wzajemnie szkodzić w sprawach handlowych i gospodarczych, to społeczeństwo i rolnicy zaczną zastanawiać się, po co nam taka pomoc, skoro Ukraina nie chce z nami współpracować" - zastrzegł Telus.

Zgodnie z porozumieniem z Komisją Europejską z końca kwietnia br., Polska, Bułgaria, Słowacja i Węgry zniosły blokady importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. Zamiast tego został wprowadzony tymczasowy (do 5 czerwca z możliwością przedłużenia) unijny zakaz importu do pięciu tzw. krajów przyfrontowych - Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii - czterech zbóż z Ukrainy: pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Produkty te nadal mogą znajdować się w tranzycie przez pięć państw członkowskich w ramach wspólnej celnej procedury tranzytowej lub trafiać do kraju lub terytorium poza UE.

Polska i pozostałe kraje przyfrontowe uważają, że unijny zakaz powinien zostać przedłużony. Przeciwko temu protestuje Ukraina. W czwartek prezydent Wołodymyr Zełenski rozmawiał na ten temat z przewodniczącą Komisji Europejskiej. Ursula von der Leyen również jest zwolenniczką zniesienia zakazu. 

Poleć
Udostępnij