Minister naruszył prawo. Sąd stanął po stronie Greenpeace

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
08-05-2019,13:10 Aktualizacja: 08-05-2019,13:18
A A A

Jan Krzysztof Ardanowski, szef resortu rolnictwa nie miał prawa odmówić Greenpeace udziału w postępowaniu, w wyniku którego wydano zezwolenie na stosowanie w Polsce zakazanych w UE pestycydów - uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.

- To dobry wyrok. Maszerujemy szybkim krokiem w stronę ekologicznej katastrofy. Szczególnie w takim momencie żaden polityk nie ma prawa podejmować decyzji niebezpiecznych dla przyrody i nas wszystkich bez kontroli społecznej - komentuje Katarzyna Jagiełło z Greenpeace Polska.

rzepak, zaprawy, noenikotynoidy, derogacja, Ardanowski

Ardanowski za utrzymaniem derogacji dla zapraw neonikotynoidowych

- Dopóki w Europie nie zostaną znalezione inne, lepsze, mniej toksyczne, ale równie skuteczne środki do ochrony siewek rzepaku, to jeśli będzie to tylko ode mnie zależało, to derogacja zostanie utrzymana - obiecywał 29 marca podczas...

W lipcu 2018 roku Ardanowski dopuścił do użytku zakazanych w całej UE pestycydów z grupy neonikotynoidów.

Greenpeace uważa, że decyzja podjęta została z pominięciem ważnych procedur, dlatego wystąpił o wznowienie postępowania i dopuszczenie do niego na prawach strony. Minister odrzucił ten wniosek.

Teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie przyznał rację Greenpeace i wykazał szereg nieprawidłowości w decyzjach wydawanych przez szefa resortu.

- Minister Ardanowski od samego początku urzędowania ignoruje powszechnie dostępną wiedzę dotyczącą szkodliwości neonikotynoidów, a także wyraźne oczekiwania społeczne w sprawie ochrony owadów zapylających. Dzięki wyrokowi sądu będzie mu trudniej działać na szkodę pszczół, trzmieli i innych zapylaczy - mówi Jagiełło.

W uzasadnieniu wyraźnie zaznaczono, że bezpieczeństwo żywnościowe i ekologiczne są istotnym dobrem społecznym.

stosowanie neonikotynoidów, neonikotynoidy, zaprawianie nasion rzepaku, jan krzysztof ardanowski, greenpeace, KZPRiRB

Ekolodzy zarzucają ministrowi złamanie procedur ws. neonikotynoidów

Aktywiści Greenpeace oraz przedstawiciele związków pszczelarskich spotkali się w środę, 8 sierpnia pod Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, aby zaprotestować przeciwko zgodzie ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego na używanie...

- Mówimy od dawna, że interes korporacji nie może być ważniejszy od wspólnego dobra, jakim jest przyroda. Minister nie może dłużej ignorować tej prawdy i działać w interesie tych, którzy zarabiają na szkodliwych dla środowiska substancjach - dodaje ekspertka Greenpeace.

Batalia prawna o dobro owadów zapylających i bezpieczeństwo żywnościowe będzie kontynuowana.

- Sąd podkreślił, że interes społeczny wymaga, aby Greenpeace, niezaangażowany bezpośrednio w sprawę, uczestniczył w postępowaniu na prawach strony. Wyrok sądu, gdy stanie się prawomocny, pozwala wrócić do sprawy niewłaściwych decyzji ministra w kwestii neonikotynoidów i jeszcze raz przedstawić mu liczne dowody na to, że zakazane w całej Europie substancje mają szkodliwy wpływ na owady zapylające, a przez to na nas wszystkich - mówi Bartosz Kwiatkowski, prawnik i dyrektor Fundacji Frank Bold wspierającej działania prawne wobec poczynań szefa resortu rolnictwa.
 

Poleć
Udostępnij