Minister liczy na dobrą współpracę z komisarzem UE

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
29-11-2019,9:20 Aktualizacja: 29-11-2019,9:55
A A A

Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa liczy na współpracę z unijnym komisarzem do spraw rolnictwa. Jego zdaniem Janusz Wojciechowski zna się bardzo dobrze na rolnictwie i sprawach Unii Europejskiej. 

Parlament Europejski w głosowaniu w Strasburgu zatwierdził skład Komisji Europejskiej przedstawiony przez nowo wybraną przewodniczącą Ursulę von der Leyen. Szef resortu rolnictwa powiedział, że komisarz ma rozwiązywać problemy dotyczące wszystkich krajów członkowskich, a pogodzenie prawie 30 krajów i ich różnych interesów jest trudne.

dopłaty, wyrównanie dopłat, Janusz Wojciechowski

Wojciechowski oszacował koszty wyrównania dopłat. Potężny wydatek

Nawet ponad 20 mld euro kosztowałoby unijny budżet wyrównanie dopłat w UE - oszacował w rozmowie z PAP unijny komisarz desygnowany ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Pod hasłem wyrównania dopłat kryje się osiągnięcie poziomu średniej...

- On ma być mediatorem, koordynatorem, ma być człowiekiem, który prezentuje propozycje, do których odnoszą się kraje członkowskie - wyliczał minister.

Jego zdaniem Wojciechowski zna dobrze polskie rolnictwo i problemy rolnictwa krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

- Pierwszy raz jesteśmy w sytuacji, kiedy kompetentny polityk znający sprawy unijne, ale również bardzo dobrze polskie rolnictwo i jego problemy wychodzenia z okresu postsowieckiego, będzie komisarzem - powiedział minister.

Ardanowski zauważył, że koncepcja Wojciechowskiego w kwestii rozwoju rolnictwa zrównoważonego opiera się na gospodarstwach rodzinnych, czyli mniejszych, na poszanowaniu środowiska, ekologii.

Dużą rolę - jak mówił - nowy komisarz przywiązuje do "zielonego ładu europejskiego" - koncepcji, która będzie analizowana przez ministrów w pierwszych miesiącach 2020 r.

- Są to dodatkowe zobowiązania dla rolnictwa, ale też uzasadnienie dla dodatkowych środków dla tego sektora. Bardzo ściśle chcę z nim współpracować, jesteśmy w kontakcie, chcemy go wspierać w jego misji w Brukseli. Jeśli będzie oczekiwał jakiś dodatkowych argumentów, wyliczeń czy opinii, to chętnie tym będziemy mu służyli - zapewnił na koniec szef resortu.
 

Poleć
Udostępnij