Kołodziejczak: piłka jest po stronie Ukrainy. Albo chce się dogadać z Polską, albo wprowadzimy kolejne ograniczenia

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
21-02-2024,10:20 Aktualizacja: 21-02-2024,10:23
A A A

Piłka jest po stronie Ukrainy, albo chce się dogadać z Polską, albo będziemy musieli wprowadzić kolejne ograniczenia w wwozie ukraińskich towarów - zapowiedział we wtorek wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Wiceminister rolnictwa na antenie Polsat News pytany był m.in. o to, czy rząd rozważa wprowadzenie jednostronnego embarga na przywóz kolejnych towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. Kołodziejczak przypomniał, że do Polski nie można importować pszenicy, kukurydzy, słonecznika i rzepaku.

Poinformował, że w środę minister Czesław Siekierski ma rozmawiać ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Mykołą Solskim. "Dzisiaj piłka po stronie Ukrainy. Albo chcą się z nami dogadać, albo będziemy musieli wprowadzać kolejne ograniczenia" - dodał Kołodziejczak.

Przedstawiciel MRiRW zapowiedział ponadto rozmowy z protestującymi rolnikami, które miałby się rozpocząć od przyszłego tygodnia.

We wtorek w całej Polsce odbyły się liczne protesty rolników, którzy blokowali m.in. drogi, trasy szybkiego ruchu, autostrady, a także przejścia graniczne z Ukrainą. Rolnicy sprzeciwią się napływowi ukraińskich towarów, a także polityce europejskiej związanej z tzw. Zielonym Ładem.

Poleć
Udostępnij