Dwie siedziby KOWR w Warszawie. Teraz chcą budować własną

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
08-11-2021,18:10 Aktualizacja: 08-11-2021,18:22
A A A

Taka instytucja powinna mieć własną siedzibę. Po konsultacji z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zawieramy porozumienie co do wspólnej siedziby, która ma służyć rolnikom - poinformowała Małgorzata Gośniowska-Kola, szefowa Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
 
Temat pojawił się podczas dyskusji nad budżetem państwa na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa. Posłanka Dorota Niedziela (KO) przypominała, że dwie siedziby Centrali KOWR w Warszawie na Inflanckiej i Karolkowej (pierwsza de facto stoi pusta) przez 4 lata kosztowały 71 mln zł. A poseł Kazimierz Plocke (KO) wskazywał, że wydatki majątkowe Ośrodka zostały ustalone na 275 mln zł.

KOWR, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, sprzedaż i dzierżawa ziemi, Dorota Niedziela

Jak działa KOWR? Liczby mówią same za siebie

Po przeszło 4 latach od powołania do życia Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wciąż pojawiają się pytania o zasadność tej decyzji. Jak wygląda jego utrzymanie w liczbach? Pytania w tej kwestii w ramach interpelacji zgłosiła posłanka Dorota...

- Na przyszły rok KOWR wpisał budowę siedziby w Warszawie. Chciałem spytać, ile z tej kwoty 275 mln zł będzie przeznaczone na rozbudowę czy na budowę? – dociekał Plocke.

Ryszard Bartosik, wiceminister rolnictwa podkreślał, że umowa najmu niewykorzystywanej obecnie powierzchni dla KOWR w budynku na Inflanckiej została zawarta w 2014 r.

- Otrzymaliśmy to w spadku po poprzednich rządach. Umowa była tak skrajnie niekorzystnie skonstruowana dla KOWR, że trudno było ją rozwiązać, praktycznie było to niemożliwe. Koszt złych decyzji ponosi KOWR jako instytucja, ale ktoś tę umowę wcześniej, niestety, zawarł i to na bardzo niekorzystnych warunkach. Inna sprawa, czy potrzeba było w ogóle taką umowę zawierać i powiększać miejsce na siedzibę - wskazywał.

O tym, że podpisana przed 7 laty umowa rzeczywiście jest niekorzystna, przekonywała też Małgorzata Gośniowska-Kola, p.o. dyrektora generalnego KOWR. Miesięczny koszt z niej wynikający to 600 tys. zł.

grunty nierolne, KOWR, ziemia pod inwestycje, przetargi nieograniczone

KOWR sprzedaje ziemie pod inwestycje. Ile rocznie zarabia?

646,5 ha gruntów nierolnych za 292,1 mln zł sprzedał Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa w pierwszym półroczu 2021 roku. Najwięcej ziemi pod inwestycje kupiono w woj. warmińsko-mazurskim - poinformował KOWR. Od 4 lat roczna sprzedaż...

- Kierowaliśmy sprawę na wielu różnych etapach do rozpatrzenia. Mamy także opinię Prokuratorii Generalnej co do niekorzystnego zawarcia umowy i możliwości jej wypowiedzenia. Ta umowa kończy się w przyszłym roku. Podejmowaliśmy różne próby z różnymi skutkami co do tego, żeby podnająć powierzchnię na Inflanckiej – zapewniała szefowa Ośrodka.

Jak poinformowała, planowane środki związane z zamiarem budowy nowej, własnej siedziby, to kwota około 5 mln zł.

- Rzeczą oczywistą nam się wydaje, że taka instytucja powinna mieć własną siedzibę. Po szeregu spotkań roboczych i po konsultacji z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa podejmujemy, na wstępnym etapie, porozumienie co do wspólnej siedziby, która ma służyć rolnikom i będzie w zasobie Skarbu Państwa - wyjaśniła Gośniowska-Kola.

Poprosiła także posłów o pomoc w tej sprawie, dlatego że od wielu miesięcy nie przynoszą skutku rozmowy z prezydentem Warszawy co do nieruchomości. Brana pod uwagę działka na ulicy Prymasa Tysiąclecia i Wolskiej, która należy do KOWR, niestety, jest zbyt mała.

- Dlatego prosimy prezydenta miasta, aby we współpracy, którą od wielu lat przecież prowadzimy i współdziałamy, przekazując Warszawie wiele naszych gruntów na cele społeczne, na przedszkola, na szkoły, żeby w tym zakresie także miasto przychyliło się i doposażyło nas lub sprzedało działkę, która jest, o ile dobrze pamiętam, wielkości około 30 arów, a będzie to znaczącą sprawą przy podjęciu decyzji co do budowy siedziby - tłumaczyła szefowa KOWR.
 

Poleć
Udostępnij