Ardanowski: nowela ustawy o ochronie zwierząt uderza w rolnictwo

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (zac) | redakcja@agropolska.pl
30-09-2020,21:15 Aktualizacja: 30-09-2020,21:28
A A A

Nie mogłem poprzeć ustawy, która uderza w polskie rolnictwo - powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski podczas środowego spotkania Porozumienia Rolniczego.

Chodzi o nowelę ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. przewiduje likwidację hodowli zwierząt futerkowych, jak również ogranicza ubój rytualny tylko do potrzeb krajowych grup wyznaniowych.

Jak poinformował resort rolnictwa w komunikacie, członkowie Porozumienia Rolniczego zebrali się w środę, aby przedyskutować propozycję nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.

hodowla ziwerząt futerkowych,  piątka dla zwierząt, ustawa o ochronie zwierząt, Patryk Wachowiec

Polska może mieć kłopoty przez piątkę dla zwierząt

Przyjęcie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt bez notyfikacji ze strony Unii Europejskiej może skutkować poważnymi konsekwencjami. Zwrócili na to uwagę prawnicy sejmowi i ci spoza parlamentu.   Podczas ostatniego, nocnego posiedzenia...

Według ministra, ustawa ma podstawy oparte na "fałszywej aksjologii" odrzucającej "tradycję europejską".

- Odrzuca chrześcijaństwo, ale również wszystkie inne religie. Jest także elementem pogardy, w tej części dotyczącej uboju, pogardy wobec żydów i muzułmanów - ocenił minister.

W opinii Ardanowskiego, ubój rytualny jest ubojem pod wieloma względami "mniej bolesnym" od tradycyjnego.

Minister zaznaczył, że rolnictwo zawsze dostarczało tego, co było potrzebne społeczeństwu i to ono decydowało o rodzaju produkcji. Zdaniem ministra, hodowla zwierząt futerkowych nie zniknie, ale przeniesie się do innych państw, gdzie zwierzęta często będą utrzymywane w znacznie gorszych warunkach niż ma to obecnie miejsce u nas i dodatkowo zlikwiduje pracę ponad 880 rolników.

piątka dla zwierząt, andrzej duda, rolnictwo

Prezydent zawetuje piątkę dla zwierząt?

Podejmując decyzję dotyczącą ustawy o ochronie zwierząt będę miał na względzie kwestie ich humanitarnego traktowania, ale również byt i jakość życia polskich rolników - zapowiedział w niedzielę w Warszawie prezydent Andrzej Duda....
Ardanowski zwrócił też uwagę, że zakaz hodowli zwierząt futerkowych oznacza jednocześnie likwidację najbardziej ekologicznego sposobu utylizacji odpadów z produkcji zwierzęcej, który będzie zastąpiony utylizacją poprzez spalanie.

- A jest to nieekologicznie, wydziela się smród i wymaga energii - dodał. Utylizacja odpadów obciąży branżę drobiarską kosztem ok. 1 mld zł, który prawdopodobnie zostanie przeniesiony na konsumentów - zauważył Ardanowski.

"Ustawę przygotował ktoś, kto nie ma zupełnie pojęcia o rolnictwie, o hodowli, bo akurat ubój zwierząt futerkowych jest najbardziej humanitarny, gdyż one są po prostu usypiane" - podkreślił cytowany w komunikacie szef resortu rolnictwa.

- Zastanawiałem się, na jakich innych - poza mięsem - produktach moglibyśmy oprzeć rozwój naszego rolnictwa. Nie zarobimy na produkcji zboża, gdyż mamy ograniczone możliwości. Tak samo w odniesieniu do rzepaku, a dodatkowo kilkanaście dni temu UE ogłosiła, że będzie odchodziła od paliw ekologicznych produkowanych z oleju rzepakowego - poinformował.

protest rolników w warszawie, ustawa o ochronie zwierząt, agrounia

Rolnicy znów protestują na ulicach Warszawy

Na warszawskim pl. Trzech Krzyży rozpoczął się protest rolników, którzy sprzeciwiają się nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt zakazującej m.in. hodowli zwierząt na futra i ograniczającej ubój rytualny. Manifestujący idą pod...

Dodał, że niepewność dotyczy również produkcji buraków cukrowych, duże nasycenie rynku produktami mleczarskimi czy kłopotami w produkcji wieprzowiny zw. względu na ASF. - Pozostaje więc produkcja wołowiny i drobiu, ale i ich zbyt jest trudny poza rynkami muzułmańskimi, a te wymagają uboju rytualnego - tłumaczył.

Podczas środowego spotkania członkowie Porozumienia Rolniczego przyjęli wspólną deklarację dot. współdziałania dla dobra polskiego rolnictwa i polskiej wsi. Deklaracja stwierdza m.in., że znowelizowana ustawa o ochronie zwierząt napawa środowisko rolnicze głębokim niepokojem, a wielu rolników ma prawo być rozczarowanych i wyrażać swój sprzeciw wobec niej.

Sygnatariusze deklaracji zapewniają współpracę w przygotowaniu przepisów, które zadowolą wszystkie społeczne strony i nie będą wywoływać w polskim społeczeństwie podziałów.

Poleć
Udostępnij