Ardanowski: należy ustalić, jakie oczekiwania ma rolnictwo ukraińskie wobec Polski i UE

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Adrian Reszczyński PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
27-09-2023,8:50 Aktualizacja: 27-09-2023,8:54
A A A

Należy ustalić, jakie oczekiwania wobec Polski i Unii Europejskiej ma rolnictwo ukraińskie – powiedział w środę doradca prezydenta Jan Ardanowski w RMF FM, odnosząc się do rozmów ministra rolnictwa Roberta Telusa z ministrem rolnictwa Ukrainy Mykołą Solskim.

W środę rano odbędzie się rozmowa ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa z ministrem rolnictwa Ukrainy Mykołą Solskim na temat eksportu zbóż. Po rozmowach zaplanowany jest briefing prasowy ministra Telusa.

Dzielimy się naszą żywnością ze światem

Doradca prezydenta Jan Krzysztof Ardanowski w środę w RMF FM mówił, że podczas rozmów polsko-ukraińskich należy ustalić, jakie oczekiwania wobec Polski, "Unii Europejskiej ma rolnictwo ukraińskie". Zaznaczył, że zboże ukraińskie jest potrzebne m.in. w Afryce czy krajach Europy Zachodniej, jak Portugalia, Hiszpania i południu Włoch, ale "Polska ma pod dostatkiem swojej żywności".

"My eksportujemy bardzo dużo naszej żywności. W tym roku, to będzie około 50 mld euro, mamy żywności nie tylko na swoje potrzeby, ale dzielimy się ze światem" – powiedział Ardanowski.

Podkreślił, że "Ukraińcy muszą uznać, że inne kraje mają swoje racje".

ardanowski, rada ds rolnictwa i obszarów wiejskich, rynek, ukraina, zboże, handel

Ardanowski: Ukraińcom jest wszystko jedno, czy zboże trafi do głodującej Afryki, czy do krajów Europy

Mamy duże nadwyżki żywności i część tego, co wyprodukujemy musimy sprzedawać. W tej sytuacji nie możemy pozwolić na to, aby polski rynek zbóż był niszczony - podkreślił w wywiadzie dla "Naszego Dziennika" przewodniczący Rady...

Nie pozwolimy, by ktoś nam wszedł na głowę

"My możemy rozmawiać o współpracy w zakresie przetwórstwa, żywności z Ukrainy, inwestycjach polskich na Ukrainie, tworzeniu wspólnej oferty żywnościowej dla głodującego świata. Jesteśmy na wszystko otwarci, ale nie pozwolimy, by ktoś nam wszedł na głowę i dyktował zasady, jak polska gospodarka i polskie państwo mają funkcjonować" – zaznaczył doradca prezydenta.

We wtorek 26 września w Znojmie w Republice Czeskiej odbyły się rozmowy Grupy Wyszehradzkiej, w których uczestniczył zdalnie minister polityki rolnej i żywności Ukrainy Mykoła Solski. Ministrowie rolnictwa V4 (Polski, Czech, Węgier i Słowacji) uznali, że wycofanie przez Ukrainę skargi do WTO na embargo na zboża poprawiłoby atmosferę we wzajemnych relacjach. "Na moje pytanie, czy Ukraina wycofa skargę, minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski nie odpowiedział" - podał w rozmowie z PAP polski wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik. Ocenił przy tym, że sytuacja w Polsce na rynku zbóż jest trudna.

Poleć
Udostępnij