Wschodnie kraje UE z żądaniem wprowadzenia ceł na produkty rolne z Ukrainy? Rumuński minister zaprzecza

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Justyna Prus PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
16-01-2024,9:10 Aktualizacja: 16-01-2024,9:12
A A A

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Rumunii Florin Barbu oświadczył, że nie podpisywał dokumentu, wzywającego Komisję Europejską do przywrócenia ceł importowych na zboże z Ukrainy, jak wynika z poniedziałkowego komunikatu prasowego węgierskiego rządu.

Jak podaje agencja Agerpres, minister Barbu poinformował, że wniosek Rumunii kierowany do KE dotyczył odstępstw od norm GAEC7 i GAE8. Dotyczą one odpowiednio zmianowania i dywersyfikacji na gruntach rolnych oraz minimalnego udziału nieprodukcyjnych obszarów rolnych.

Barbu powiedział, że Rumunia nie wnioskowała o wprowadzenie ceł na ukraińska produkcję rolną.

Według poniedziałkowego oświadczenia władz Węgier szefowie resortów rolnictwa wschodnich krajów UE zwrócili się do KE z żądaniem wprowadzenia ceł importowych na produkty rolne z Ukrainy.

rumunia, ukraina, rolnicy, protest, granica

Rumuńscy rolnicy wznowili blokadę przejścia granicznego z Ukrainą

Rumuńscy rolnicy wznowili blokadę przejścia Siret-Porubne na granicy Rumunii z Ukrainą – poinformowała w niedzielę Państwowa Służba Graniczna Ukrainy. „Około godz. 14 (godz. 13 w Polsce) rumuńska policja graniczna przekazała...

„Ministrowie rolnictwa Bułgarii, Polski, Węgier, Rumunii i Słowacji napisali list do Valdisa Dombrovskisa, wiceprzewodniczącego KE i komisarza UE ds. handlu, oraz Janusza Wojciechowskiego, komisarza UE ds. rolnictwa. Domagają się w nim podjęcia działań w celu ograniczenia negatywnego wpływu importu produktów rolnych z Ukrainy na ich rynki” – przekazało węgierskie ministerstwo.

"Pięć krajów granicznych należy do sześciu państw członkowskich UE, które mogą produkować znacznie więcej pszenicy i kukurydzy niż potrzebują, więc wkład naszych rolników w europejskie bezpieczeństwo żywnościowe i strategiczną autonomię UE ma zasadnicze znaczenie" – oświadczył węgierski minister rolnictwa Istvan Nagy.

Komisja Europejska na początku maja 2023 roku wprowadziła zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo ograniczenia obowiązywały do 5 czerwca, a następnie zostały przedłużone do połowy września. Embargo zniesiono 15 września na podstawie postanowienia KE.

Polska, Węgry i Słowacja wprowadziły po tej dacie embargo na ukraińskie produkty rolne, w związku z czym Kijów złożył przeciwko tym państwom skargę do Światowej Organizacji Handlu (WTO). Ograniczenia dotyczyły rynków krajowych, a nie tranzytu na dalsze rynki.

Poleć
Udostępnij