Polska żywność może być mniej konkurencyjna. Drogi prąd zrobi swoje?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes, (em) | redakcja@agropolska.pl
11-12-2018,9:30 Aktualizacja: 11-12-2018,9:56
A A A

Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności przekonuje, że polscy producenci żywności powinni szybko poszukać nowych rynków zbytu i wyspecjalizować się w segmencie premium.

- Patrząc na to, jak zmienia się konkurencja wewnątrz Unii Europejskiej i na potencjalne możliwe zagrożenia, chociażby Brexit, wydaje się, że musimy bardzo mocno pracować nad uruchamianiem rynków krajów trzecich - mówi ekspert agencji informacyjnej Newseria Biznes.

Inspekcja Handlowa, kontrola, UOKiK,

Żywność pod lupą. Kontrola ujawniła szereg nieprawidłowości

Na półkach sklepowych można znaleźć tzw. produkty chronione. Wytwarza się je w sposób tradycyjny na określonym obszarze i są one zarejestrowane przez Komisję Europejską. W ostatnim czasie Inspekcja Handlowa sprawdziła produkty...

- Nad tym pracuje cała Unia Europejska - są zawierane kolejne umowy o wolnym handlu, np. z Kanadą czy Japonią. Mówi się też o innych w krajach azjatyckich. Wszyscy widzą, że UE, w tym Polska, bez rozwoju eksportu do państw trzecich zadusi się i w końcu wejdzie w fazę recesji - dodaje.

Rodzimy wywóz wciąż rośnie, ale wolniej od importu, co powoduje, że nasz kraj ponownie ma ujemne saldo obrotów handlu zagranicznego. Inaczej jest w przypadku żywności, której Polska wysyła za granicę niemal o połowę więcej, niż sprowadza.

W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2018 roku nasze firmy sprzedały zagranicznym kontrahentom towary za 162 mld euro, z czego produkty rolno-spożywcze warte były 21,4 mld euro. Sprowadzono natomiast do kraju artykuły spożywcze i surowce za 14,5 mld euro (wstępne dane MRiRW).

Zdecydowaną większość odbiorców stanowią kraje Unii Europejskiej, które odpowiadają za 17,7 mld euro, czyli niemal 83 proc. całej kwoty. Zróżnicowanie kierunków eksportowych nie tylko zabezpieczyłoby rynki zbytu na przyszłość, lecz także pozwoliłoby zwiększyć skalę działania.

[WIDEO] Mówi Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności


żywność wysokiej jakości, produkcja żywności, eksport żywności, jan krzysztof ardanowski

Polska żywność musi się wyróżniać. Liczy się jakość, a nie ilość

- Musimy postawić na produkcję wysokiej jakości żywności, możemy konkurować jakością, a nie ilością - przekonywał Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa podczas ogłoszenia wyników konkursu "Produkty najwyższej jakości w przemyśle...

- Na wszystkich rynkach potencjalnie najatrakcyjniejszych, np. chińskim, indyjskim, części afrykańskich, również arabskich, generalnie panuje olbrzymia konkurencja, nie tylko krajów z UE, ale też pozaunijnych - informuje Gantner.

- Tutaj stykamy się z bardzo poważnym problemem kosztów produkcji żywności w UE, które są znacząco wyższe niż u niektórych istotnych graczy poza nią. To wyraźnie widać już nawet na rynku polskim, gdzie producenci zmagają się z tzw. kontyngentami bezcłowymi z Ukrainy. Widać, jak wielka jest przewaga kosztowa tamtejszych produktów - dodaje.

Do tej pory to Polska wygrywała konkurencję na unijnym rynku niskimi cenami, ale koszty działalności gwałtownie wzrosły wraz ze spadkiem bezrobocia i narastaniem presji płacowej oraz rosnącymi cenami energii elektrycznej.

Prąd drożeje z powodu wzrostu cen węgla, a na tym surowcu oparta jest krajowa energetyka, i gwałtownie drożejącym uprawnieniom do emisji CO2. Eksperci przewidują, że trend ten będzie się utrzymywał.

- Okazuje się, że mamy jedną z najdroższych energii elektrycznych w UE, a to ewidentnie przekłada się na koszty produkcji przemysłu żywnościowego, który jest jednym z najbardziej energochłonnych w gospodarce. Rosną również bardzo szybko tzw. koszty ogólne, wokół firm produkcyjnych. To poniekąd podważa naszą konkurencyjność i powoduje, że w dłuższym okresie albo przyjmiemy strategię, że będziemy starali się głównie sprzedawać produkty premium, albo zaczniemy tracić - tłumaczy na koniec dyrektor generalny PFPŻ.

Poleć
Udostępnij