Minister o odbudowie przetwórstwa i zapowiedzi Ukrainy zakazu importu produktów z Polski

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Piotr Nowak PAP, (DK) | redakcja@agropolska.pl
20-09-2023,8:20 Aktualizacja: 20-09-2023,8:23
A A A

Musimy odbudować polskie przetwórstwo - powiedział we wtorek minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus podczas otwarcia linii do produkcji koncentratu pomidorowego w Milejowie w woj. lubelskim. Wiceminister finansów Artur Soboń ocenił, że odbudowa przetwórstwa w regionie to polska racja stanu.

Szef MRiRW Robert Telus podczas uroczystego otwarcia nowej linii produkcyjnej w zakładzie przetwórstwa owoców i warzyw firmy Dawtona w miejscowości Milejów-Osada stwierdził, że dla rządu PiS odbudowa polskiego przetwórstwa jest bardzo ważna.

Zdaniem ministra rolnictwa powodem dzisiejszych problemów w rolnictwie jest to, że "w czasie transformacji oddaliśmy w obce ręce przetwórstwo" i "rolnik nie decyduje o cenie swojego produktu". "I my musimy odbudować polskie przetwórstwo. Dlatego tak duży nacisk kładziemy na to, żeby odbudować polskie przetwórstwo, żeby Polska nie była producentem tylko surowca, na którym zarobią jakieś tam koncerny zagraniczne, żeby Polska była producentem finalnego produktu" – powiedział minister Telus. Jako przykład podał firmę Dawtona i jej zakład przetwórczy w Milejowie.

niemcy, polska, ukraina, fogiel, solidarność, embargo, zboże, ke

Niemiecki minister rolnictwa zarzuca Polsce "niepełną solidarność" z Ukrainą. Jest odpowiedź

Takie słowa to wyraz zupełnie nieuzasadnionej buty, a desperacka próba pozowania na moralistów może budzić jedynie politowanie. Dziś Polska ma prawo podejmować decyzje, które chronią naszą gospodarkę i nasze rolnictwo -...

3 mld zł na odtworzenie przetwórstwa

Mówiąc o rządowym wsparciu dla rozwijających się polskich przedsiębiorstw, Robert Telus wskazał program, w ramach którego MRiRW przeznaczyło 3 mld zł na odtworzenie przetwórstwa. Przypomniał, że w programie wpłynęły wnioski na ponad 6 mld zł. "W tym kierunku musimy iść" - stwierdził szef resortu rolnictwa. Dodał, że oprócz przetwórstwa trzeba też odbudować polski handel.

Wiceminister finansów Artur Soboń podczas uroczystości podał, że firma Dawtona skorzystała ze wsparcia w ramach Polskiej Strefy Inwestycji. "Polska Strefa Inwestycji (...) w województwie lubelskim w praktyce oznacza 74 decyzje o wsparciu podatkowym, oznacza 2,7 mld zł nakładów inwestycyjnych i 1626 nowych miejsc pracy" – podsumował.

Zdaniem Sobonia wszystkie inwestycje przedsiębiorców w województwie lubelskim są ważne, ale "inwestycje w przetwórstwo liczą się podwójnie". "To jest dla nas dzisiaj racja stanu, aby odbudowywać przetwórstwo w rolniczym regionie, w województwie lubelskim" – stwierdził.

Ważne inwestycje na wschodzie Polski

Mówiąc o udogodnieniach dla przedsiębiorców, wiceszef MF wymienił estoński CIT, z którego skorzystało blisko 9 tys. firm.

"Chcemy, żeby polskie firmy inwestowały, żeby inwestowały w Polsce Wschodniej, na Podkarpaciu, w województwie lubelskim, żeby inwestowały w przetwórstwo rolne, bo to się nam wszystkim jako Polakom opłaca" – powiedział Soboń.

agroekoton, korzeniowski, skup, owoce, owoce jagodowe, przetwórstwo

Ekspert: niskie ceny owoców wynikają m.in. z koncentracji przetwórstwa w międzynarodowych koncernach

Niskie ceny owoców jagodowych w skupach wynikają m.in. z koncentracji przetwórstwa w małej grupie międzynarodowych koncernów. Rozwiązaniem mogłoby być zwiększenie obecności polskiego kapitału poprzez grupy producenckie lub...

Firma Dawtona poinformowała w komunikacie prasowym, że na początku XX w. w Milejowie powstała cukrownia, które później przekształciła się w zakład przetwórczy owoców i warzyw. Dawtona wykupiła wydział pomidorowy zakładu od syndyka w 2010 r. Budowa nowej linii produkcyjnej umożliwia zwiększenie przerobu o 1,5 tys. ton na dobę i ograniczenie zużycia energii cieplnej o 40 proc.

To tylko wywieranie nacisków

Minister Telus przed inauguracją linii produkcyjnej uczestniczył w briefingu prasowym, podczas którego został zapytany o słowa premiera Ukrainy Denysa Szmyhala. We wtorek na Telegramie Szmyhala oznajmił, że jeśli Polska i Węgry nie cofną zakazu wwozu ukraińskich produktów rolnych, to Kijów wprowadzi zakaz importu do Ukrainy "niektórych kategorii towarów ze wspomnianych krajów".

Komentując słowa premiera Ukrainy, Telus powiedział, że "to jest tylko i wyłącznie wywieranie nacisków". "My się nie poddamy, bo to jest w interesie polskich rolników, a dla nas to jest najważniejsze" – zaznaczył.

Szef MRiRW poddał w wątpliwość wprowadzenie zakazu wwozu polskich produktów na Ukrainę. "Myślę, że się tak nie skończy" – stwierdził minister, dodając, że jest to "kolejne (...) siłowanie się z Polską, żeby Polska zeszła z tej drogi".

"Polska nie zejdzie z tej drogi" - zadeklarował Robert Telus, komentując zakaz importu zbóż z Ukrainy. "Polska będzie dbała o polskich rolników. Będzie dbała o polski interes, o to, żeby to zboże nie jechało. Myślę, że już niejednokrotnie pokazaliśmy, że jesteśmy pod tym względem twardzi, bo to jest ważne i to przynosi dobre owoce" – stwierdził Telus.

wto, skarga, konsultacje, arbitraż, ukraina, produkty rolne, zboże, embargo

A jednak. WTO potwierdza: Ukraina złożyła do naszej organizacji skargę dotyczącą zakazu importu żywności

W poniedziałek wieczorem do naszej organizacji wpłynęła skarga Ukrainy dotycząca zakazu importu żywności z tego kraju. Z formalnego punktu widzenia jest to wniosek o konsultacje, a zatem pierwszy krok w postępowaniu prawnym - przekazał rzecznik...

Robimy to zgodnie z zasadami WTO

Odpowiadając na pytanie mediów o złożoną przez Ukrainę do Światowej Organizacji Handlu (WTO) skargę na zakaz importu, szef MRiRW przyznał, że ma informację o tym, iż taka skarga wpłynęła. "Mamy informację, że Ukraina złożyła do WTO nawet na nas skargę. To jest dla nas niezrozumiałe, bo przecież to, co my robimy, to jest pomoc dla polskiego rolnika" – powiedział Telus, dodając, że "robimy to zgodnie z zasadami WTO, zgodnie z zasadami handlowymi".

Zapytany o wycofanie się Polski z prac platformy ds. ukraińskiego zboża w Brukseli stwierdził, że "to nie jest odwet". "W momencie, gdy Ukraina próbuje nas gdzieś skarżyć, to każda nasza wypowiedź na tej platformie może być użyta przeciwko nam, dlatego lepiej w tej kwestii nie brać udziału" - uzasadnił szef MRiRW, powołując się na rozmowę z ambasadorem w tej sprawie.

Mówiąc o planowanych rozmowach ze stroną ukraińską, stwierdził, że jest zawsze gotowy do rozmów, ale w takiej sytuacji to Ukraina powinna rozmawiać z krajami przyfrontowymi.

Poleć
Udostępnij