Zagrożone rośliny strączkowe, krzewy i ziemniaki. Wróciła susza

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
05-09-2017,13:40 Aktualizacja: 05-09-2017,14:16
A A A

We wschodniej części województwa lubelskiego i podkarpackiego wystąpiła susza rolnicza, najbardziej zagrożone są nią uprawy roślin strączkowych na glebach lekkich - poinformował w ostatnim komunikacie Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa (IUNG).

"W jedenastym okresie raportowania, tj. od 1 lipca do 31 sierpnia, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na obszarze Polski. Objęła ona rośliny strączkowe, krzewy owocowe i ziemniaki" - czytamy w komunikacie. W poprzednim okresie raportowania (od 21 czerwca do 20 sierpnia) IUNG nie odnotował w kraju suszy rolniczej.

komisje szacujące straty, straty w rolnictwie, klęski żywiołowe, susza rolnicza, niedobory wody, eksperci IUNiG

Susza rolnicza ustąpiła. Komisje wciąż liczą straty

Po raz pierwszy od końca czerwca Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa ocenił, że w Polsce nie występuje susza rolnicza. Prace szacujące straty zakończyły dotychczas 622 z 1127 komisji. "W ósmym okresie raportowania, czyli od 1...

Susza w uprawach roślin strączkowych występuje w 57 gminach (2,3 proc. wszystkich w kraju) w woj. lubelskim i podkarpackim na 0,26 proc. gruntów ornych Polski. Susza wystąpiła też w uprawach krzewów owocowych zlokalizowanych w tych województwach (w 37 gminach) oraz w uprawach ziemniaka w woj. lubelskim (w 9 gminach).

Prof. Andrzej Doroszewski z IUNG wyjaśnił, że opady atmosferyczne ostatniej monitorowanej dekady były małe (oprócz północnych terenów Polski), natomiast temperatura powietrza oraz nasłonecznienie było wysokie, co sprawiło, że w ostatnim okresie nieznacznie wzrósł deficyt wody.

Takie warunki pogodowe sprawiły, że na stosunkowo małym obszarze południowo-wschodniej Polski wystąpiła susza. - Myślę, że była to dosyć krótka susza, bo opady, które teraz występują, sytuację tę mogą zmienić - powiedział.

Jednak - jak mówił - w Polsce zdarzają się lata, gdy susze są "ogromne", tak jak to było w 2006, 2008 i 2015 roku. Pomiędzy tymi klęskowymi latami występują susze mniejsze. Podobnie było przed rokiem.  

W tym roku susza w Polsce jest niewielka i jest tam, gdzie na ogół nie występuje, czyli w woj. świętokrzyskim, lubelskim, podkarpackim. Zazwyczaj deficyt wody dotyczy Wielkopolski, Kujaw, Mazowsza i Podlasia.

Zdaniem Doroszewskiego w tym roku największe straty w uprawach rolnych są spowodowane przez wiosenne przymrozki, które dotknęły nie tylko rośliny sadownicze, ale także rzepak i zboża. Powodem mniejszych zbiorów mogą też być niskie temperatury podczas zimy.
 

  • Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony roślin. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
Poleć
Udostępnij