Wycofamy tysiące ton jabłek. Producenci dostaną ekwiwalent

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
19-12-2014,12:20 Aktualizacja: 16-01-2015,13:23
A A A
Bruksela uruchomi kolejną transzę pomocy dla producentów dotkniętych rosyjskim embargiem. - To była oczekiwana przez nas decyzja - mówił w radiowej Jedynce Jarosław Kalinowski, eurodeputowany PSL.
 
Polska będzie mogła wycofać z rynku 155 tys. ton jabłek, które zalegają w magazynach. Producenci dostaną finansowy ekwiwalent. Zminimalizuje straty wynikające z zakazu importu warzyw i owoców jaki wprowadziła Rosja w odpowiedzi na unijne embargo w związku z ukraińskim kryzysem.
 
To trzecia transza pomocy dla producentów. Jarosław Kalinowski uważa, że "pierwsza Unii nie wyszła" z powodu błędów w rozporządzeniu, a w drugiej zostaliśmy bardzo skrzywdzeni, bo mieliśmy prawo wycofać tylko 18 tys. ton jabłek i gruszek.
 
Polityk PSL wyjaśnia, że unijne rekompensaty, to tylko jedna z dróg pomocy rolnikom. Trwają poszukiwania nowych rynków, żeby sprzedać to, co teraz jest zmagazynowane w chłodniach. Szacuje się, że jest w nich nawet 800 tys. ton owoców.  
 
- Te 155 tys. zapowiedziane przez Unię na pewno pomoże, ale czy problem rozwiąże? To jest pytanie o to, czy uda nam się znaleźć trzecie rynki - mówi rozgłośni Kalinowski.
Poleć
Udostępnij