Sadownicy poradzili sobie z embargiem. Sprzedamy ponad milion ton jabłek

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Newseria Biznes, (em) | redakcja@agropolska.pl
26-04-2017,8:30 Aktualizacja: 26-04-2017,8:53
A A A

Przed nałożeniem przez Rosję embarga na jabłka z Polski na tamtejszy rynek trafiało 20 proc. produkcji (55 proc. eksportu). Ubiegłoroczne zbiory były rekordowe, a krajowy rynek jest nasycony, więc sadownicy zmuszeni byli szukać nowych kierunków eksportu.

- Struktura eksportu polskich jabłek zmienia się bardzo dynamicznie. Sprzedajemy jabłka do krajów, o których jeszcze kilka lat wcześniej nawet byśmy nie pomyśleli. Wynika to z faktu, że jesteśmy coraz lepiej przygotowani do obsługi nowych, bardziej wymagających rynków i dzięki temu możemy odpowiadać na zapotrzebowanie zagranicznych klientów - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Waldemar Żółcik, prezes Stowarzyszenia Polskich Dystrybutorów Owoców i Warzyw "Unia Owocowa".

jabłka, ceny jabłek, produkcja jabłek, Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowatych, sadownictwo

Jabłka wciąż bardzo tanie, większość produkcji nieopłacalna

Utrzymują się niskie ceny jabłek, a większość produkcji tego owocu jest nieopłacalna - podali w najnowszym raporcie eksperci Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowatych. "Mamy już drugi z rzędu sezon handlowy z niskimi cenami skupu jabłek....

Produkcja jabłek w Polsce szybko rośnie. Zgodnie z szacunkami GUS ubiegłoroczne zbiory były rekordowe i sięgnęły 3,6 mln ton (wzrost o 14 proc.), natomiast sadownicy szacują, że ten wynik był jeszcze lepszy i przekroczył 4 mln ton.

To plasuje Polskę na pierwszym miejscu w UE oraz w ścisłej czołówce największych na świecie wytwórców. Eksperci rynków rolnych zgodnie prognozują, że produkcja jabłek w kolejnych latach będzie coraz wyższa. Przy nasyconym rynku wewnętrznym (w Polsce spożycie jabłek wynosi około 14 kg na osobę roczniee), sadownicy muszą szukać nowych kierunków eksportowych.

Z danych FAMMU/FAPA wynika, że w sezonie 2015/2016 zapotrzebowanie na jabłka deserowe wyniosło 1,8 mln ton, z czego blisko 1 mln ton przypadł na eksport. 2,2 mln ton, przerobił przemysł przetwórczy. Wyniki za sezon 2016/2017 mają być zbliżone z zaznaczeniem, że eksport może wzrosnąć do 1,1 mln ton.

- Widzimy potencjał wzrostowy. Mieliśmy spory problem z rosyjskim embargiem, które mocno nas dotknęło, ponieważ większość eksportu kierowaliśmy właśnie na ten rynek. Niestety, upychaliśmy wszystkie jabłka do jednego koszyka. Natomiast teraz walczymy skutecznie o nowe rynki - mówi ekspert.

[WIDEO] Mówi Waldemar Żółcik, prezes Stowarzyszenia Polskich Dystrybutorów Owoców i Warzyw "Unia Owocowa"


jabłka, sprzedaż jabłek, eksport jabłek, sadownictwo, owoce

Polskie jabłka trafiają do Rosji na obcych papierach

Polskie jabłka powróciły masowo na rynek rosyjski. Na obcych papierach. Za wiedzą i zgodą Polaków oraz Rosjan. Tak obchodzone są restrykcje handlowe wprowadzone przez władze w Moskwie. Eksport naszych jabłek wraca do poziomów z...

Przed nałożeniem embarga w 2014 roku polscy producenci co roku eksportowali do Rosji ponad 500 tys. ton jabłek. Tamtejszy rynek odpowiadał za około 55 proc. całego naszego eksportu i nieco ponad jedną piątą produkcji.

Eksport skurczył się, kiedy polscy sadownicy stracili możliwość bezpośredniej sprzedaży jabłek do Rosji. Owoce z Polski są jednak nadal sprzedawane na tamtejszym rynku, tyle że oznaczone jako pochodzące z Białorusi. Natomiast rodzimi producenci skupili się na większej aktywności w handlu zagranicznym i szukaniu nowych kierunków. Duży potencjał importowy stwarzają rynki azjatyckie i Chiny.

- Walczymy o rynek chiński, który niedawno się otworzył, oraz o wietnamski. Polska jest producentem bardzo dobrych owoców i pierwszym na świecie producentem jabłek deserowych, więc myślę, że trzeba o ten eksport walczyć. Jesteśmy bardzo aktywni, wystawiamy się na targach, spotykamy się z klientami, z biznesem i walczymy - mówi Żółcik.

W listopadzie ubiegłego roku na mocy umowy handlowej dla polskich eksporterów otworzył się rynek chiński, a do Państwa Środka pojechał pierwszy kontyngent owoców. Szacunki mówią, że do 2022 roku możemy sprzedawać tam nawet 100 tys. ton jabłek rocznie.

owoce, sadownictwo, Komisja Europejska, Phil Hogan, pomoc dla sadowników

KE: Będziemy mocno wspierać sektor owoców i warzyw

Europejskie organizacje producentów owoców i warzyw skorzystają z prostszych zasad, mniejszego obciążenia administracyjnego i większego wsparcia finansowego w czasie kryzysu dzięki nowym przepisom przyjętym wczoraj przez Komisję...

Tamtejszy rynek ma jednak bardzo rygorystyczne wymogi, a krajowi eksporterzy oceniają, że dostosowanie się do nich w pełni może potrwać nawet dwa lata. Potrzebne są również inwestycje w nowoczesne obiekty do przechowywania i sortowania owoców. Transport z Polski do Chin zajmuje średnio około dwóch miesięcy, więc na tamtejszy rynek eksportowane są tylko wytrzymałe odmiany.

- Liczba państw, do których eksportujemy nasze owoce, jest naprawdę bardzo duża i wciąż rośnie. Klienci doceniają polskie jabłka, a przede wszystkim ich walory zdrowotne. Po drugie, okazuje się też, że jabłka są produkowane bardziej naturalnie i dzięki temu mają smak, prawdziwy aromat i tego się po prostu nie da zafałszować – zapewnia szef "Unii Owocowej".

W lutym w sieciach supermarketów w Dubaju i Abu Zabi rozpoczęła się kampania promocyjna i sampling polskich dwukolorowych jabłek. To kolejny potencjalny rynek dla producentów i część większej kampanii informacyjnej (koordynowanej przez Agencję Rynku Rolnego), która jest prowadzona w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i w Chinach.

Eksperci rynków rolnych zauważają, że polscy producenci poradzili sobie z rosyjskim embargiem. Chociaż nadal nie udało się osiągnąć poprzedniego wolumenu eksportu, to w pierwszej połowie sezonu 2016/2017 wywóz jabłek wzrósł prawie o połowę, osiągając najwyższy wynik od wprowadzenia restrykcji przez Moskwę.

W strukturze eksportu polskich jabłek kierunki pozaeuropejskie stanowią na razie zaledwie kilka procent. Zdecydowanie największym rynkiem Białoruś - od wprowadzenia rosyjskiego embarga sprzedaż zwiększyła się kilkukrotnie.

Poleć
Udostępnij