Eksperci ECHA: glifosat nie powoduje raka

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Jowita Kiwnik Pargana PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
17-03-2017,8:00 Aktualizacja: 17-03-2017,8:26
A A A

Dostępne dowody naukowe nie pozwalają sklasyfikować glifosatu jako substancji kancerogennej, mutagennej albo szkodliwej dla rozrodczości - wynika z opinii przyjętej przez Europejską Agencję Chemikaliów (ECHA).

Opinia ECHA daje Komisji Europejskiej i państwom członkowskim zielone światło dla przedłużenia licencji na stosowanie herbicydu w Europie. Wcześniej, czekając na decyzję Agencji, Komisja przedłużyła zgodę na stosowanie herbicydu tymczasowo do końca 2017 r., a nie jak pierwotnie planowano o 15 lat. A także ograniczyła jego użycie w parkach, ogrodach publicznych i na placach zabaw.

glifosat, stosowanie glifosatu, komisja europejska, monsanto, herbicyd Roundup

Trwa spór o stosowanie glifosatu. Nawet eksperci są podzieleni

Komisja Europejska zdecydowała we wtorek o zarejestrowaniu europejskiej inicjatywy obywatelskiej w sprawie zakazu stosowania w Unii Europejskiej glifosatu, niebezpiecznego dla zdrowia herbicydu. Pomysłodawcy projektu chcą wprowadzenia unijnych...

Burza o glifosat wybuchła w ub.r., kiedy kończyła się zgoda na stosowanie produktu w UE. Zwłaszcza że odmienne opinie na temat szkodliwości glifosatu wydały dwie różne instytucje, czyli Europejski Urząd Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), organ doradczy Komisji Europejskiej, i należąca do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC).

IARC zaklasyfikował glifosat jako substancję "prawdopodobnie rakotwórczą dla ludzi", czyli jako tzw. grupę 2A (jest w niej też np. czerwone mięso) oraz genotoksyczną (prowadzącą do zmian w DNA). Natomiast zdaniem EFSA herbicyd nie jest szkodliwy dla ludzi.

Wątpliwości UE ostatecznie rozstrzygnąć miała opinia ECHA. Według agencji glifosat nie jest co prawda w 100 proc. obojętny dla zdrowia i środowiska, bo może prowadzić do zaburzeń wzroku oraz może być szkodliwy dla organizmów wodnych zwłaszcza przy długotrwałym stosowaniu.

Nie spełnia natomiast, zdaniem unijnych ekspertów, kryteriów pozwalających zakwalifikować go jako substancję rakotwórczą, mutagenną czy mającą niekorzystny wpływ na rozrodczość. ECHA deklaruje, że przygotowując swoją opinię bazowała na publikowanych badaniach naukowych oraz danych otrzymanych od producentów.
Roundup, herbicyd, glifosat, Europejska Agencja Chemikaliów, ECHA

Glifosat ma zielone światło. KE przedłuża zgodę na stosowanie

Mimo braku zgody ze strony państw członkowskich Komisja Europejska podjęła w środę decyzję o przedłużeniu zgody na stosowanie glifosatu. Do końca 2017 roku opinię na temat szkodliwości tego środka powinna wydać Europejska Agencja Chemikaliów...

- Ta opinia powinna zakończyć histerię wokół glifosatu i dać rolnikom pewność, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mogli stosować herbicyd. Mam nadzieję, że teraz przedłużenie licencji na glifosat to już tylko kwestia czasu - ocenia Julie Girling, brytyjska europosłanka konserwatywna.

Tymczasem z opinią ECHA nie zgadzają się europejskie organizacje zdrowotne i środowiskowe.

- Stanowisko ECHA przeczy opinii największego światowego autorytetu ws. raka, czyli IARC, która jeszcze w 2015 r. uznała glifosat za prawdopodobnie rakotwórczy. Naszym zdaniem budzi to podejrzenia co do wiarygodności unijnych instytucji badawczych. Spodziewamy się, że przyszłość pokaże, że WHO miała rację, w międzyczasie jednak Europa daje glifosatowi zielone światło, co jest krokiem wstecz, jeśli chodzi o prewencję nowotworów - mówi Genon Jensen ze stowarzyszenia Health and Environmental Alliance (HEAL).

Podkreśliła, że sposób klasyfikacji pestycydów przez unijne agencje "nadal jest niejasny".

glifosat, Unia Europejska, Komisja Europejska, rolnictwo, Komitet ds. Roślin, Zwierząt, Żywności i Pasz, PAFF

Glifosat dzieli Unię. KE chce przedłużenia licencji chociaż o rok

Komisarz UE ds. zdrowia Vytenis Andriukaitis zaapelował w środę do państw członkowskich o przedłużenie zgody na stosowanie glifosatu na okres 12-18 miesięcy. W tym czasie opinię o ewentualnej szkodliwości herbicydu ma wydać Europejska Agencja...

Tymczasem trwa zbieranie podpisów pod inicjatywą obywatelską w sprawie zakazu stosowania glifosatu w UE, zorganizowaną w lutym przez 38 organizacji ochrony zdrowia (w tym HEAL) i środowiska (m.in. Greenpeace).

Aktywiści chcą całkowitego zakazu stosowania tego środka chwastobójczego szczególnie w miejscach, gdzie bawią się dzieci, np. parkach i publicznych ogrodach. A także większej przejrzystości badań nad szkodliwością pestycydów. Jak dotąd udało się zebrać 500 tys. podpisów, czyli połowę z miliona wymaganych przepisami sygnatur.

Glifosat to aktywna substancja stosowana głównie w środkach chwastobójczych. Na rynku istnieje od 1974 r. Preparat produkowany jest przez koncern Monsanto i wykorzystywany w jego flagowym produkcie - herbicydzie Roundup. Obecnie produkty oparte na glifosacie stanowią 25 proc. światowego rynku herbicydów.

Poleć
Udostępnij