Zawartość magnezu przyswajalnego w glebie – nic się nie zmienia

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: dr inż. Arkadiusz Artyszak | artyszak@agropolska.pl
16-01-2017,18:00 Aktualizacja: 16-01-2017,18:00
A A A

Zasobność gleb w magnez przyswajalny jest najlepsza w porównaniu z fosforem, a szczególnie z potasem – wynika z danych Krajowej Stacji Chemiczno-Rolniczej opublikowanych przez GUS. Wcale to jednak nie oznacza, że jest dobrze.

Aż 11 proc. próbek gleby w całym kraju dostarczonych do okręgowych stacji chemiczno-rolniczych w latach 2012-2015 odznaczało się bardzo niską zawartością tego pierwiastka (tabela). Kolejne 18 proc. zaś niską. Są to identyczne wyniki jak w poprzednim okresie (2011-2014).

Najgorsza sytuacja była w województwie lubelskim, w którym aż w 24 proc. próbek gleby zawartość magnezu była bardzo niska, a w 23 proc. niska.

Zaledwie w trzech województwach udział próbek o zawartości bardzo niskiej lub niskiej nie przekroczył 20 proc. Były to województwa: małopolskie, opolskie i warmińsko-mazurskie (po 17 proc.).   

Tabela. Zasobność gleb w magnez przyswajalny w latach 2012-2015, proc. próbek

Województwa

Bardzo niska

Niska

Średnia

Wysoka

Bardzo wysoka

Polska

11

18

29

20

22

Dolnośląskie

8

15

28

22

27

Kujawsko-pomorskie

10

22

31

19

18

Lubelskie

24

23

24

14

15

Lubuskie

9

17

32

21

21

Łódzkie

13

19

29

19

20

Małopolskie

7

12

26

19

36

Mazowieckie

12

20

29

18

21

Opolskie

5

14

36

26

19

Podkarpackie

9

15

23

16

37

Podlaskie

10

15

29

22

24

Pomorskie

15

19

26

17

23

Śląskie

14

17

30

19

20

Świętokrzyskie

8

15

23

19

35

Warmińsko-mazurskie

5

14

31

23

27

Wielkopolskie

10

17

31

22

20

Zachodniopomorskie

13

20

30

19

18

Źródło: KSChR za GUS 2016

Poleć
Udostępnij