Pasze GMO można stosować do końca 2022 roku

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
20-11-2020,10:35 Aktualizacja: 20-11-2020,10:39
A A A

Sejm znowelizował ustawę o paszach, która przesuwa termin wejścia w życie zakazu stosowania pasz genetycznie modyfikowanych w karmieniu zwierząt do 1 stycznia 2023 r.

Za ustawą głosowało 424 posłów, 7 było przeciw, a 19 wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie odrzucili poprawkę klubu PO, zobowiązywała ministra rolnictwa do corocznego raportowania o sytuacji na rynku pasz oraz informacji o przebiegu procesu zastąpienia soi modyfikowanej białkiem pochodzenia rodzimego.

pasze gmo, pasze dla drobiu, KIPDiP, katarzyna gawrońska, śruta sojowa

W Polsce może zabraknąć pasz. Zdaniem KIPDiP politycy igrają z ogniem

Od początku 2021 roku polscy producenci drobiu i jaj mogą doświadczyć szoku związanego z niemal całkowitym brakiem dostępności pasz dla ptaków. Stanie się tak, jeśli parlament nie zmieni ustawy o paszach, która tylko do końca 2020...

Prace nad zmianą dokumentu rozpoczęły się w środę. Pierwsze czytania odbyło się na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa, która rozpatrywała dwa projekty poselskie - klubu PiS oraz PSL-Kukiz'15.

Różniły się jedynie terminem u wejścia w życie zakazu stosowania GMO. PiS proponował by przesunąć go do stycznia 2025 roku, a ludowcy do stycznia 2024 r.

Ostatecznie komisja przegłosowała termin 1 stycznia 2023 r., co oznacza, że moratorium będzie obowiązywało przez kolejne dwa lata.

Posłowie sprawozdawcy projektów uzasadniali je tłumacząc, że obecnie nie ma możliwości zastąpienia w paszach dla zwierząt importowanej śruty sojowej innym białkiem. Wskazywano ponadto, że soja jest najlepiej przyswajalnym białkiem roślinnym w żywieniu zwierząt.

Mając jednak na uwadze, że w perspektywie zakaz zacznie obowiązywać, podejmowane były prace mające na celu zminimalizowanie bądź ograniczenie deficytu białka.

Izba Zbożowo-Paszowa, produkcja pasz, pasze gmo, produkcja roślin białkowych

Izba Zbożowo-Paszowa apeluje o pilną nowelizację ustawy o paszach

W piśmie do Grzegorza Pudy, ministra rolnictwa Izba Zbożowo-Paszowa wskazuje na pilną konieczność nowelizacji ustawy o paszach. Chodzi o dalszą zgodę na stosowanie genetycznie modyfikowanych w żywieniu zwierząt. Władze IZ-P sprzeciwiają się też...

W latach 2011-2015 realizowany był rządowy program "Ulepszanie krajowych źródeł białka roślinnego", a w latach 2016-2020 program "Zwiększenie wykorzystania krajowego białka paszowego dla produkcji wysokiej jakości produktów zwierzęcych". Celem obu programów było stworzenie warunków do zmniejszenia importu białka paszowego.

Obecnie śruta sojowa i ziarno soi wraz z importowaną śrutą słonecznikową oraz słonecznikiem stanowią ponad 70 proc. białka używanego do produkcji pasz w Polsce. Rodzima produkcja białka stanowi ok. 26-30 proc. i w głównej mierze składają się na nią nasiona roślin strączkowych, suszone wywary oraz poekstrakcyjna śruta rzepakowa.

Polska importuje rocznie ok. 2,5 mln ton genetycznie modyfikowanej śruty sojowej. Wykorzystuje się ją do produkcji pasz dla drobiu i trzody chlewnej.

Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2021 r. Teraz trafi do Senatu.
 

Poleć
Udostępnij