Nowe prawo wodne uderzy rolników po kieszeni

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
10-02-2015,7:25 Aktualizacja: 10-02-2015,7:40
A A A

Na rolników padł blady strach przed dodatkowymi obciążeniami wynikającymi z projektu nowelizacji prawa wodnego. Nowe przepisy oznaczają dla gmin obowiązek zarządzania spółkami wodnymi, a pieniądze mają pochodzić z opodatkowania właścicieli pól.

W ocenie Izby Rolniczej w Opolu, doprowadzenie rowów melioracyjnych na polskich polach do standardów europejskich będzie wymagało wiele pracy. Tym bardziej, że zaniedbania sią wieloletnie. A rolnicy nie znają schematów naliczania przewidywanych opłat, co wprowadza niepokój i obawy o realizację ustawy.

- Z nowelizacji wynika, że koszty będą przerzucone na gminy i to samorządy będą zarządzać, obsługiwać i finansować spółki wodne. Mieliśmy podzielone zdania w tej kwestii. Widzimy lata zaniedbań, a  teraz wszystko przerzuca się na gminy. Państwo według tych informacji, nie dołoży się finansowo. Rolnicy mają pokryć koszty, ma być odprowadzona danina w formie podatku. Dotychczas spółki wodne działały na zasadzie składki. Różnie bywało ze ściągalnością, ale generalnie taka forma finansowania zdawała egzamin - podkreślał na ostatnim w tej kadencji spotkaniu opolskiej rady powiatowej IR jej przewodniczący Hubert Kiwus.

Krajowa Rada Izb Rolniczych także negatywnie zaopiniowała projekt nowelizacji ustawy w zakresie, w jakim nakłada na producentów rolnych obowiązek uiszczania opłaty za korzystanie z wód do nawadniania pól oraz nadmiernych obostrzeń dla rolników w zakresie ochrony wód przed zanieczyszczeniami azotem pochodzącymi ze źródeł rolniczych.

Jak napisano w opinii KRIR, nadanie samorządowi gminnemu (wójtowi) utrzymania melioracji szczegółowych i utrzymanie rowów odwadniających na terenach zurbanizowanych jest zmianą w słusznym kierunku, jednak mechanizm nakładania opłat na właścicieli według kryterium odnoszonych korzyści jest mało precyzyjny, za to represyjny.

Dodatkowo według KRIR rozwiązania dotyczące spółek wodnych są korzystniejsze niż propozycje wcześniejsze, jednak zapisy w tym względzie są nieprecyzyjne, co mimo wszystko może prowadzić do stopniowej eliminacji spółek wodnych na rzecz rozwoju, poprzez zlecenia, innych podmiotów.

Brak też szczegółowych zapisów dotyczących poboru takich opłat na obszarach nieposiadających urządzeń melioracji szczegółowych.

Poleć
Udostępnij