Będą pieniądze na wapnowanie, a nawet dużo więcej

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
14-08-2018,20:55 Aktualizacja: 14-08-2018,21:04
A A A

Jeśli zapowiedź ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego z wystąpienia przed posłami z sejmowej komisji rolnictwa zostanie zrealizowana, to wreszcie gospodarze domagający się od lat państwowego wsparcia na wapnowanie gleb - przynajmniej po części - dopną swego.

Szef resortu rolnictwa zapowiedział bowiem wprowadzenie od przyszłego roku wieloletniego, "dużego" programu odbudowy żyzności polskich gleb, m.in. poprzez wapnowanie.

wapno, pryzma, pole

Gleba potrzebuje wapnowania

Zgodnie z Kodeksem Dobrej Praktyki Rolniczej, nadrzędnym celem działalności rolnika jest zachowanie, a w miarę możliwości zwiększenie żyzności gleby.  Podstawowym wskaźnikiem żyzności jest odczyn gleby, który decyduje o przyswajalności...
- Ale nie upraszczałbym sprawy, że chodzi o samo wapnowanie, bo od razu pojawiają się nadzieje, iż ktoś wepchnie jakieś wapno poprzemysłowe, gdzie są kopalnie kredy jeziornej itd. Będzie cała grupa nawozów organicznych - wskazywał Ardanowski.

Zaprosił do współpracy wszystkich, którzy zwracali się od dawna do niego, żeby umożliwić produkcję różnego rodzaju nawozów kombinowanych, mieszanych. Takich, które są często oparte o pofermentacyjne odpady z biogazowni, również wspieranych różnego rodzaju mikroelementami, dodatkami.

- To jest wielki rynek w Polsce. Z tego można zrobić naprawdę wielki, znakomity biznes, poprawiający pojemność gleby pod względem wody, poprawiający kompleks sorpcyjny oraz sprawiający, że gleby będą również bardziej odporne na suszę, bo będą trzymały wodę - przekonywał minister.

wapno, ściernisko, pole

W pierwszej kolejności kupuj wapno

W gospodarstwie rolnym powinien być ustalony priorytet wydatków, bo wiadomo, że na wszystko pieniędzy nie wystarczy. Na samym początku listy powinny się znajdować nawozy wapniowe. Jeśli ich stosowanie w gospodarstwie jest niezbędne, a rolnik...
Według jego słów, na program poprawy żyzności gleb będą szły środki i z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, i z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Wstępne szacunki resortu wykazują, iż na początek na program ma być przeznaczonych co najmniej kilkaset milionów złotych.

- Zachęta również jest skierowana do samorządów województw, do innych podmiotów, żeby wspierać te działania. Jeżeli doprowadzimy do tego, że jakość gleb w Polsce wzrośnie, będą lepsze, dające lepsze plony, bardziej stabilne, odporniejsze również na warunki klimatyczne, to będzie to również przeciwdziałaniem nieszczęściom klimatycznym, które z roku na rok są coraz bardziej dokuczliwe - podkreślał Jan Krzysztof Ardanowski.

Poleć
Udostępnij