Ursus stawia przede wszystkim na Afrykę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
19-09-2016,12:15 Aktualizacja: 19-09-2016,13:02
A A A

Stawiamy przede wszystkim na Afrykę. W Etiopii zrealizowaliśmy kontrakt wart 90 mln dolarów, a w Tanzanii rozpoczynamy kontrakt wartości 55 mln dolarów. Inne perspektywiczne kierunki to Kazachstan i Iran - mówi Karol Zarajczyk, prezes Ursusa.

Ursus produkuje ciągniki i maszyny rolnicze, a zamierza również autobusy i samochody elektryczne. - Po interwencji wicepremiera Mateusza Morawieckiego otwiera się dla nas zupełnie nowy rynek - niemiecki. Po pierwsze, mamy wreszcie dostęp do dużego rynku, a po drugie, konkurencyjność na tym rynku i potrzeby tamtejszych rolników będą zmuszały nas do rozwoju. Dostosowywanie naszych produktów, ściganie się ze światową konkurencją będzie powodowało, że będziemy się cały czas rozwijać - powiedział.

ursus, lublin, ciągniki, traktory, sprzedaż ciągników, rejestracja ciągników

Polscy rolnicy wybierają Ursusa

Spośród firm z pierwszej dziesiątki dostawców nowych ciągników, tylko Ursusowi udało się zaliczyć wzrost sprzedaży. Od stycznia do sierpnia zarejestrowano 389 nowych maszyn. To o niemal połowę więcej niż rok wcześniej, kiedy...

Według Zarajczyka polski rynek jest mniej wymagający. - Pamiętajmy, że średnia wielkość gospodarstwa (w Polsce) to 10 ha. W takiej sytuacji proste ciągniki mechaniczne są w zupełności wystarczające. To powoduje, że mamy konkurencyjne ceny żywności, bo drogie technologie dla rolników powodują, ze finalny produkt staje się droższy, a przez to nasza konkurencyjność maleje - zaznaczył.

Wśród perspektywicznych kierunków rozwoju dla Ursusa szef firmy wymienił Afrykę. - To są duże projekty, które powodują, że środki, dzięki którym tam funkcjonujemy, reinwestujemy w rozwój. Naszym głównym rynkiem jest w tej chwili Etiopia. Zrealizowaliśmy kontrakty o wartość 90 mln dolarów. Mamy tam bardzo dobrą pozycje. Kontynuujemy to i będziemy na komercyjnych zasadach bardzo mocno eksplorować ten rynek. To jest 70 mln ludzi, gdzie mechanizacja rolnictwa dopiero się budzi - zaznaczył.

Ursus rozpoczyna też projekt w Tanzanii. - Jego wartość to 55 mln dolarów, na budowę fabryk i montowni. Będziemy szkolić nie tylko technicznie, ale też uczyć zaawansowanego rolnictwa. Trzeba pamiętać, że Polska jest postrzegana jako kraj rolniczy, który wspaniale przeszedł mechanizację rolnictwa - powiedział Zarajczyk.
drukarka 3D, Ursus, produkcja części, ciągnik Ursus, Infinium 3D

Ursus wydrukuje elementy wyposażenia dzięki drukarce 3D

To, co jeszcze kilkanaście lat temu wydawało się fantazją, dziś staje się rzeczywistością. Druk 3D przebojem wdziera się do fabryk na całym świecie i wszystko wskazuje na to, że będzie coraz popularniejszy także w produkcji maszyn oraz urządzeń...

Dwa kolejne rynki, którymi interesuje się Ursus, to Kazachstan i Iran. - Nowy ambasador Kazachstanu bardzo nam pomaga, stara się otworzyć nam ten rynek. W Iranie otworzyliśmy nasze biuro, które nie tylko zajmuje się traktorami i maszynami rolniczymi, ale również autobusami. Tam też po latach sankcji będzie duże zapotrzebowanie na wymianę taboru i inne rozwiązania dotyczące transportu publicznego, czy małych samochodów elektrycznych - powiedział.

Ursus sprzedaje swoje produkty w kilkudziesięciu krajach, w tym w Czechach, Słowacji, na Węgrzech, w Belgii, Holandii, Słowenii, Chorwacji oraz na rynkach skandynawskich i wschodnich. To spółka z wyłącznie polskim kapitałem, która posiada trzy fabryki produkcyjne w Polsce: w Dobrym Mieście k. Olsztyna, w Opalenicy k. Poznania i największą w Lublinie. Z 1,5 mln ciągników pracujących na polskich polach ok. 700 tys. to ciągniki marki Ursus.

Poleć
Udostępnij