Zagryziony cielak leżał na pastwisku. To kolejna ofiara wilków?

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
25-09-2018,13:55 Aktualizacja: 26-09-2018,12:03
A A A

Rolnik z powiatu przasnyskiego (woj. mazowieckie) znalazł na swojej łące martwego cielaka. Zwierzę zostało prawdopodobnie zagryzione przez wilki.

Gospodarz z gm. Jednorożec poinformował o sprawie przasnyską policję. Ze zgłoszenia wynika, że w miejscowości Żelazna Rządowa na należącym do mężczyzny pastwisku został zagryziony cielak. Wszystko wskazuje na to, że padł ofiara wilków.

atak wilków, gmina Czarne, powiat człuchowski, Marek Ostaszewski, Wojskowe Koło Łowieckie Żubr-Szczecinek

Wilk zaatakował myśliwego. Na ambonie czekał na pomoc

Myśliwy schodzący z ambony został zaatakowany przez wilka. - One muszą intensywnie polować - zaznacza poszkodowany. Na szczęście mężczyźnie nic poważnego się nie stało. Do zdarzenia miało dojść w gminie Czarne (pow. człuchowski, woj. pomorskie). W...

W tym roku na północnym Mazowszu już kilkukrotnie alarmowano o atakach drapieżników na zwierzęta gospodarskie czy domowe. Trzeba jednak podkreślić, że wilki nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla człowieka. Są ostrożne, nawet płochliwe, co nie znaczy, że można lekceważyć informacje o ich występowaniu w najbliższej okolicy.

"Hodowcy chcący spać spokojnie, powinni pomyśleć o specjalnych zabezpieczeniach. W związku z tym apelujemy o zapewnienie właściwej opieki zwierzętom pozostawianym na pastwiskach, szczególnie we wczesnych godzinach porannych, po wypędzeniu bydła. Zwierzęta pozostawione na pastwiskach położonych w znacznej odległości od zabudowań mogą stać się łatwym celem polowań wilków" - przestrzega Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ).

Wśród metod zabezpieczania zwierząt gospodarskich wymienia się: tzw. fladry, czyli kawałki kolorowego, zwykle czerwonego, zwiewnego materiału ponaszywane na sznurek okalający pastwisko; tzw. pastuchy elektryczne oraz specjalnie szkolone psy oraz ogrodzenia z siatki.

wilki, ataki wilków, populacja wilków, owca z czterema rogami, Tomasz Brewka, Bukwałd

Wilki są coraz bardziej zuchwałe. Zagryzły wyjątkowe owce

Wilki zagryzły sześć wyjątkowych owiec należących do Tomasza Brewki z Bukwałdu koło Olsztyna. Jedna z nich miała... cztery rogi. Kilka kolejnych zwierząt zostało okaleczonych. - Nie chodzi o pieniądze. Takiej straty nie zrekompensuje mi zwykłe...

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za straty wyrządzone przez wilki m.in. w pogłowiu zwierząt gospodarskich przysługuje odszkodowanie.

"W takiej sytuacji konieczne jest zabezpieczenie martwego bydła i wszelkich śladów zdarzenia oraz bezzwłoczny kontakt z właściwą miejscowo regionalną dyrekcją ochrony środowiska oraz lekarzem weterynarii, który określi prawdopodobną przyczynę, przybliżony czas zgonu i rodzaj poniesionych obrażeń. Nie należy uprzątać zagryzionego zwierzęcia przed przybyciem komisji szacującej szkodę" - podpowiada GDOŚ.

Odszkodowanie nie przysługuje, jeżeli od zachodu do wschodu słońca zwierzę pozostawało na pastwisku bez bezpośredniej opieki.
 

Poleć
Udostępnij