Weterynaria wstrzymuje polowania. Jest interwencja izby

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
02-11-2020,16:10 Aktualizacja: 02-11-2020,16:11
A A A

W związku z otrzymywanymi od kół łowieckich informacjami o blokowaniu przez powiatowych lekarzy weterynarii możliwości przeprowadzania polowań zbiorowych, Lubuska Izba Rolnicza postanowiła interweniować w Inspekcji Weterynaryjnej i u ministra rolnictwa.

Do lubuskiego wojewódzkiego lekarza weterynarii Izba zwróciła się o przeanalizowanie podjętych przez powiatowych lekarzy weterynarii decyzji uniemożliwiających przeprowadzanie polowań zbiorowych.

odstrzał sanitarny dzików, ASF, zmniejszenie populacji dzików, polowania, grzybiarze,

Odstrzał sanitarny dzików jest bezskuteczny?

Jednym z podstawowych założeń walki z afrykańskim pomorem świń (ASF) jest zmniejszenie populacji dzików. Czy mały udział zwierząt chorych w ogólnej liczbie odstrzelonych osobników może świadczyć o nieskuteczności tych działań?...

"Ponieważ dzik jest głównym wektorem przenoszenia wirusa ASF w środowisku, jego liczebność powinna być stale kontrolowana i systematycznie ograniczana m.in. właśnie poprzez polowania zbiorowe. Jest to najbardziej efektywny sposób redukcji populacji tych zwierząt. Jak deklarują myśliwi, właściwie przeprowadzane polowania zbiorowe nie przyczyniają się do zwiększenia migracji zwierząt i nie stanowią zagrożenia dla niekontrolowanego przenoszenia wirusa ASF w środowisku. Ponadto podczas ich realizacji przeszukiwane są trudno dostępne miejsca, bagna, trzcinowiska. Taka dogłębna lustracja terenu niejednokrotnie przyczynia się do odnalezienia padłych zarażonych wirusem ASF dzików, a poprzez ich utylizację i dezynfekcję terenu zapobiega dalszemu rozwlekaniu choroby" - argumentuje LIR.

W jej ocenie decyzje odmowne dotyczące możliwości przeprowadzania polowań zbiorowych wywołują szereg problemów zarówno dla kół łowieckich, jak i rolników, z czego najbardziej dotkliwym dla obu stron jest problem ekonomiczny.

asf w Niemczech, przypadek ASF, padły dzik, Niemcy, afrykański pomór świń, Saksonia, Brandenburgia

ASF w Saksonii. Wirus przekracza granice

Afrykański pomoru świń pojawił się w drugim kraju związkowym Niemiec. Badania odstrzelonej 27 października lochy z pasiakami potwierdziły obecność wirusa u jednego warchlaka. Saksonia od południa graniczy z Brandenburgią, gdzie do tej pory wykryte...
"Wiele kół łowieckich z naciskiem przedstawia polowania zbiorowe jako możliwość zwiększenia ich dochodów. Środki finansowe pozyskane w wyniku ich przeprowadzania w dużej mierze służą do pokrycia szkód łowieckich w zgłaszanych przez rolników uprawach. Na płaszczyźnie rolnik-myśliwy często dochodzi do sporów o wysokość wypłacanych odszkodowań, jednakże przez wiele lat, do momentu pojawienia się wirusa ASF na terenie województwa lubuskiego, a wraz z nim wielu ograniczeń mających wpływ na prowadzenie właściwej gospodarki łowieckiej, ich wypłata nie była zagrożona. Dziś zła kondycja finansowa kół łowieckich to najczęściej wskazywany powód niewypłacania odszkodowań za straty w uprawach rolnych" - zaznacza rolniczy samorząd.

I podkreśla, że większe zasoby finansowe kół, to także większe możliwości walki z wirusem ASF, m.in. poprzez zakup pakietów bioasekuracyjnych i tak bardzo potrzebnych chłodni.

Izba zwróciła też uwagę na pandemię i związany z nią poszerzający się lockdown.

zasady polowań, covid-19, polski związek łowiecki, odstrzal zwierząt

Odstrzały muszą trwać. Co z polowaniami w "covidowych" strefach?

Polski Związek Łowiecki wyjaśnił ważną kwestię organizacji polowań zbiorowych w "koronawirusowych" strefach żółtej (znajduje się w niej już cały kraj) i czerwonej. W związku z rosnącą liczbą zakażeń przybywa ograniczeń i obostrzeń....

"Już dziś mamy do czynienia z obostrzeniami ograniczającymi liczbę osób mogących wziąć udział w zgromadzeniu - także polowaniach, do 5. Zwracamy uwagę, iż przy takich obostrzeniach, być może wiele kół łowieckich i tak zdecyduje o nieprzeprowadzaniu polowań zbiorowych, gdyż ich realizacja przy tak małej liczbie osób jest znacznie utrudniona, a w ocenie niektórych praktycznie je wyklucza" - zauważa LIR.

Podobne argumenty przedstawia w piśmie do ministra rolnictwa Grzegorza Pudy.

"W naszej ocenie, lekarze weterynarii zamiast służyć swą wiedzą, wskazywać właściwe rozwiązania i kierunki działania w walce z ASF, poprzez negatywne decyzje tylko tę walkę blokują, na co - jako samorząd rolniczy - nie wyrażamy zgody" - brzmi podsumowanie wystąpienia.

Poleć
Udostępnij