Tony odpadów z demontażu wiatraka na niemieckiej farmie trafiły bezprawnie do Polski

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
01-09-2023,17:45 Aktualizacja: 01-09-2023,17:51
A A A

W wyniku działań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska do Niemiec wróciło 7 ton nielegalnych odpadów pochodzących z niemieckiej farmy wiatrowej.

Jak informuje  GIOŚ, w kwietniu wpłynęło do niego zawiadomienie z Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gorzowie Wielkopolskim o stwierdzeniu nielegalnego międzynarodowego przemieszczania odpadów z Niemiec do Polski. Kontrola wykazała nieprawidłowości jeśli chodzi o wymogi zawarte w unijnym rozporządzeniu w sprawie przemieszczania odpadów.

„W dokumentacji przewozowej jako odbiorcę i instalację odzysku wskazano dwa różne krajowe podmioty. To jednak nie koniec uchybień, również klasyfikacja transportowanych odpadów nie była zgodna z rzeczywistością. Wysyłający wskazał, że przedmiotem przemieszczenia miały być odpady tworzyw sztucznych z ‘listy zielonej’, podczas gdy w rzeczywistości wysłano mieszaninę odpadów tworzyw sztucznych, odpadów materiałów izolacyjnych, włókna szklanego, kawałków drewna i metali” – wylicza GIOŚ.

odpady, produkcja rolnicza, krir, samorząd rolniczy, ministerstwo klimatu i środowiska

Rolnicy nadal potykają się o odpady. Największy problem z oponami od maszyn

Kolejna interwencja Zarządu Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) u minister klimatu i środowiska Anny Moskwy. Tym razem wniosek dotyczy rozwiązania problemów związanych z gospodarką odpadami powstającymi w ramach produkcji rolniczej. Wskazano...

Inspektorzy ustalili, że 7,2 t odpadów pochodziło z demontażu wiatraka, będącego częścią elektrowni wiatrowej na terenie Niemiec. Każdy transport do Polski tego typu odpadów podlega procedurze notyfikacyjnej, co oznacza, że odbywa się na podstawie zgody GIOŚ i właściwego urzędu niemieckiego.

„W tym przypadku transgraniczne przemieszczanie odpadów odbywało się bez wymaganych pozwoleń i miało charakter nielegalny. W związku z tym GIOŚ zwrócił się do właściwych miejscowo wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska o przeprowadzenie kontroli obydwu polskich podmiotów zaangażowanych w ten proceder. W wyniku jednej z nich wykryto, że kontrolowany podmiot był zaangażowany w międzynarodowe przemieszczanie odpadów. Inspekcja podjęła działania sankcyjne. Kontrola drugiego polskiego podmiotu jest w toku” – podaje Inspektorat.

Co istotne, po kontakcie ze stroną niemiecką 16 sierpnia wszystkie nielegalne odpady przetransportowane z powrotem na teren naszego zachodniego sąsiada.

Poleć
Udostępnij