Szara strefa hamuje rozwój Polski. Państwo traci miliardy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
23-06-2017,11:30 Aktualizacja: 23-06-2017,11:45
A A A

Szara strefa w gospodarce jest jednym z najważniejszych hamulców rozwojowych Polski - uważa Najwyższa Izba Kontroli. Z raportu izby wynika, że Polska należy do krajów, w których udział szarej strefy w gospodarce jest wyższy od średniej dla państw Unii Europejskiej.

W opublikowanym dokumencie czytamy, że szara strefa to nie tylko problem dla budżetu państwa, ale jedno z największych zagrożeń dla legalnie działających przedsiębiorstw.

produkcja jaj, przebijanie daty jaj, przestępstwo, jaja przeznaczone do utylizacji, szara strefa, jaja wylęgowe

Jaja z "przebitymi" datami trafiają do sklepów. Szara strefa ma się dobrze

Odświeżanie jaj, zmiana terminu ich przydatności do spożycia, przerabianie przeterminowanych produktów na masę do ciast i tortów - takie praktyki stosowano w jednym z zakładów wytwarzających jaja. W firmie zatrudnili się...

"Podmioty działające w szarej strefie poprzez unikanie płacenia podatków czy niezachowywanie norm jakościowych stają się bardziej konkurencyjne od firm rzetelnie wywiązujących się z danin publicznych oraz z innych obowiązków" - poinformowała NIK.

Zdaniem NIK, szara strefa znacznie obniża wpływy do budżetu, przez co zwiększa rozmiary deficytu. Izba przyznała zarazem, że szacunki dotyczące rozmiarów szarej strefy w Polsce są bardzo różne, a rozbieżności wynikają z różnych metod jej szacowania oraz definiowania tego pojęcia.

Z przywołanych w raporcie przez NIK szacunków szarej strefy wynika, że średnia z lat 2011-2014 według GUS wyniosła 13 proc., według EY Polska 12,9 proc., zaś w latach 2011-2015 wyliczenia Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) dały wynik 19,9 proc., a według prof. Friedricha Schneidera z Uniwersytetu im. Johannesa Keplera w Linz 24 proc.

W 2014 roku było to odpowiednio: 13,3 proc., 12,4 proc., 19,5 proc. i 23,5 proc. W 2015 roku według IBnGR było to 19,2 proc., a według wyliczeń prof. Schneidera - 23,3 proc. Prognoza na 2016 r. mówi zaś - zdaniem IBnGR - o 19,7 proc., a profesora - 23 proc.

branża tytoniowa, uprawa tytoniu, tytoń, produkcja papierosów, papierosy, szara strefa

Szara strefa ma się dobrze. Branży tytoniowej nie brakuje problemów

Największym problemem dotyczącym szarej strefy w branży tytoniowej jest nielegalna produkcja papierosów w kraju - przekonywał Piotr Walczak, wiceszef Krajowej Administracji Skarbowej podczas spotkania w Business Centre Club. Marian Banaś,...

Zdaniem Izby, tak wysoki poziom szarej strefy w Polsce stanowi zagrożenie dla dalszego stabilnego rozwoju gospodarczego kraju jak i równowagi finansów publicznych.

Według prof. Schneidera, Polska należy do krajów, w których udział szarej strefy w gospodarce jest wyższy od średniej dla państw członkowskich Unii Europejskiej.

Izba wskazała w raporcie, że w latach 2012-2015 pogorszyła się skuteczność poboru podatków.

Kluczowym problemem była niewystarczająca skuteczność organów kontroli skarbowej oraz organów Służby Celnej w ograniczaniu niekorzystnych zjawisk w gromadzeniu dochodów podatkowych.

Zdaniem NIK minister finansów prawidłowo sprawował nadzór nad działaniami organów kontroli skarbowej i organów Służby Celnej w celu ograniczenia szarej strefy w gospodarce.

Poleć
Udostępnij