Słono płacimy za zwolnienia w agencjach rolnych

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
23-11-2018,13:10 Aktualizacja: 23-11-2018,13:21
A A A

Ponad tysiąc osób straciło pracę w agencjach podlegających ministerstwu rolnictwa, kiedy resortem kierował Krzysztof Jurgiel. Teraz co czwarta z nich domaga się odszkodowania.

1 września 2017 roku powstał Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Istnieć przestały z kolei Agencja Rynku Rolnego oraz Agencja Nieruchomości Rolnych. Jak podaje "Fakt" przed powstaniem KOWR w zlikwidowanych agencjach pracowało łącznie 3006 osób. Obecnie w ośrodku zatrudnione są 1974.

KOWR, dymisja, Witold Strobel, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, dymisja dyrektora KOWR, Strobel

Minister rolnictwa tłumaczy, dlaczego zwolnił szefa KOWR

To jest naturalne, że do różnych nowych zadań szuka się nowych ludzi - powiedział w czwartek minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, pytany o powody odwołania Witolda Strobla z funkcji dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia...

- Różnica ta nie oznacza, że wszyscy zostali zwolnieni. Należy bowiem zauważyć, że z dniem 31 sierpnia 2017 r. stosunki pracy części tych pracowników wygasły z mocy prawa - tłumaczy dziennikowi Mariusz Rytel, rzecznik KOWR.

Zwolnieni urzędnicy mają jednak inne zdanie i ze swoimi roszczeniami wielu z nich poszło do sądu.

O odszkodowania w związku z utratą zatrudnienia, niezgodnym z prawem rozwiązania stosunku pracy, niewypłaceniem pensji, czy premii do KOWR wpłynęło aż... 246 pozwów.

Kilkadziesiąt osób dostało już łącznie niemal milion złotych. Rekordzista, zajmujący wcześniej stanowisko dyrektora w biurze prezesa ANR otrzymał odszkodowanie w wysokości 386.947,31 zł.

- Do tej pory w 49 przypadkach sąd przychylił się do zdania Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a w 42 przyznał rację powodom. Łączna kwota odszkodowań wynosi ok. 950 tys. złotych - zdradza Rytel.

Część wyroków nie jest prawomocna, a od wszystkich niekorzystnych, KOWR wnosi apelacje.
 

źródło: "Fakt"

Poleć
Udostępnij