PSL domaga się unijnych rekompensat. Apeluje do premiera i ministra

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Grzegorz Bruszewski PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
21-09-2018,15:00 Aktualizacja: 21-09-2018,15:18
A A A

- Domagamy się od premiera i ministra rolnictwa natychmiastowych działań na rzecz pomocy rolnikom dotyczących rekompensat z UE po nałożonym w 2014 r. przez Rosję embargu na owoce i warzywa m.in. z Polski - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.

Polityk podczas konferencji prasowej w Sejmie przypomniał, że w sierpniu 2014 r. weszło w życie embargo Federacji Rosyjskiej na produkty rolne z Unii Europejskiej, w tym warzywa i owoce.

sadownictwo, skup jabłek, ceny jabłek, przetwórstwo owoców, gmina Sobienie-Jeziory

Tony jabłek na polu. Desperacja sadowników nie ma granic

W gminie Sobienie-Jeziory pod Warszawą jeden z sadowników wysypał tony jabłek na pole. Producenci owoców od dawna skarżą się na niskie ceny w skupie i z bezsilności podejmują  coraz bardziej dramatyczne decyzje. "Dzisiaj z...

Szef ludowców mówił, że za czasów rządów PO-PSL rolnicy otrzymali wsparcie z UE za przekazanie na cele charytatywne 300 tys. ton polskich jabłek rocznie. W zamian sadownicy dostali rekompensaty. - Rynek rosyjski, rynek białoruski to dla nas jeden z najważniejszych rynków zbytu, szczególnie owoców, ale i innych produktów rolno-spożywczych - przekonywał.

Kosiniak-Kamysz stwierdził, że w ub.r. rekompensata dotyczyła już tylko 70 tys. ton. - Dzisiaj nie ma żadnego wsparcia. Dowiedzieliśmy się, że Komisja Europejska nie planuje dalszego wspierania w ten sposób ani polskiego, ani europejskiego rolnictwa i nie daje rekompensaty za straty w wyniku embarga - mówił.

Obecny na konferencji europoseł Czesław Siekierski poinformował, że przekazał Philowi Hoganowi, komisarzowi ds. rolnictwa i rozwoju wsi pismo, w którym domaga się, aby nie rezygnować ze wsparcia polskiego rolnictwa i sadowników. Kosiniak-Kamysz mówił, że teraz sadownicy są w fatalnej sytuacji.

ASF, wirus ASF, PSL, polityka, Kosiniak-Kamysz, afrykański pomór świń

PSL: jeżeli sytuacja się nie zmieni, UE może zablokować dopłaty

PSL domaga się od rządu "uspokojenia" stosunków z Unią Europejską i odblokowania handlu ze Wschodem. To warunki rozwoju polskiej wsi - podkreślił w czwartek prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz na spotkaniu z rolnikami w Małej Wsi...

- Domagamy się natychmiastowego działania ministra rolnictwa i premiera Morawieckiego. Tak wiele mówią o wsi, o rolnictwie, będą się spotykać z rolnikami w najbliższą niedzielę, to niech udzielą im odpowiedzi, co zrobili, żeby rekompensaty z Unii Europejskiej dla sadowników były na poziomie takim, jaki gwarantował PSL - podkreślił.

Prezes PSL pytał, "co zrobili, żeby Unia Europejska nie wycofała się ze wsparcia polskiego rolnictwa w wyniku nałożonego embarga. Jakie działania zostały podjęte, i jaka jest skuteczność tych działań".

- Jeżeli nie podjęli działań, to jest kardynalne zaniechanie, to jest grzech ciężki zaniedbania w rolnictwie. Jeżeli podjęli działania i one są nieskuteczne, to pokazują swoją bezradność na arenie międzynarodowej. Domagamy się natychmiastowych działań od rządu na poziomie europejskim i na poziomie polskim - apelował Kosiniak-Kamysz.

Siekierski mówił, że jako przewodniczący komisji rolnictwa i rozwoju wsi Parlamentu Europejskiego poruszy temat rekompensat na spotkaniu ministrów rolnictwa UE, które ma się odbyć na początku przyszłego tygodnia w Wiedniu.
 

Poleć
Udostępnij