Protesty rolników są jak najbardziej uzasadnione

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
03-02-2015,9:20 Aktualizacja: 03-02-2015,9:37
A A A

Gdy spojrzymy na poszczególne rynki rolne, to możemy jednoznacznie stwierdzić, że protesty rolników są uzasadnione - twierdzi Marcin Wroński, prezes Instytutu Rozwoju Rolnictwa im. Władysława Grabskiego.

Podkreśla, że od dawna nie mieliśmy do czynienia z tak złą sytuacją w tylu działach produkcji rolnej.

- Producenci mięsa, mleka, zbóż, owoców i warzyw nie mają powodów do zadowolenia. Do tego dochodzą jeszcze problemy z kupnem ziemi - tłumaczy.

Hodowcy trzody chlewnej odczuwają negatywne skutki rosyjskiego embarga. Jednak problemy z eksportem to nie wszystko. Na krajowym rynku systematycznie polską wieprzowinę zastępuje mięso pochodzące z Danii i innych krajów Unii Europejskiej.

- Świadczy o tym chociażby spadek pogłowia trzody chlewnej w Polsce. Obecnie mamy niecałe 11 mln świń, a to nie zaspakaja nawet naszego popytu wewnętrznego. Dla przykładu w 2007 roku mieliśmy 18 mln świń, a w 2012 już tylko 13 mln świń - podkreśla Marcin Wroński.

W jego ocenie, podstawowe źródło tego problemu to struktura własnościowa zakładów przetwórczych i sieci handlowych.

- Bardzo często właścicielami polskich marek są zagraniczne podmioty powiązane z grupami producentów trzody chlewnej ze swoich krajów. Dlatego uważam, że w Polsce powinien być wprowadzony obowiązek podawania kraju pochodzenia surowca, a nie tylko wytworzenia gotowego produktu. Przez to klienci wprowadzani są bardzo często w błąd. Na opakowaniu szynki jest napisane "Made in Poland", a surowiec przyjechał do zakładu np. z Danii, więc co to za polska szynka? - pyta prezes Instytutu Rozwoju Rolnictwa.

Przypomina, że od 1 kwietnia ma być stosowane rozporządzenie, w którym określono szczegółowe zasady podawania kraju lub miejsca pochodzenia również dla mięsa wieprzowego.

Obowiązek podania informacji o kraju pochodzenia ma dotyczyć mięsa świeżego, schłodzonego i zamrożonego. - Powinien dotyczyć również wyrobów mięsnych - zaznacza Wroński.

Poleć
Udostępnij