Nie są rolnikami, a często dostają zgodę na zakup ziemi

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
29-06-2017,12:00 Aktualizacja: 29-06-2017,12:24
A A A

W zdecydowanej większości przypadków Agencja Nieruchomości Rolnych pozytywnie odpowiada na wnioski o zgodę na nabycie prywatnych nieruchomości rolnych.

30 kwietnia ubiegłego roku weszła w życie ustawa o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, która znowelizowała jednocześnie m.in. ustawę o kształtowaniu ustroju rolnego. Nowe przepisy wprowadziły istotne obostrzenia także w obrocie prywatnymi gruntami rolnymi o powierzchni równej lub większej niż 0,3 ha.

ziemia rolna, obrót ziemią rolną, sprzedaż ziemi rolnej, rolnictwo, dzierżawa ziemi

Dzieciom można swobodnie przekazać ziemię. Jest wyrok Sądu Najwyższego

Na przekazanie dzieciom ziemi rolnej, nabytej po wejściu w życie zeszłorocznych przepisów zaostrzających warunki obrotu gruntami, nie potrzeba sądowej zgody - orzekł Sąd Najwyższy. Ta podjęta przez SN uchwała jest bardzo ważna dla wielu...

Nabywcami ziemi mogą być zasadniczo tylko rolnicy indywidualni. Do tego w ustawie wymieniono jeszcze osoby bliskie zbywcy, jednostki samorządu terytorialnego, kościelne osoby prawne oraz Skarb Państwa.

Inne osoby i podmioty, by kupić grunt rolny, muszą opierać się na zgodzie wydanej na wniosek zbywcy lub nabywcy przez prezesa ANR (wyrażonej w drodze decyzji administracyjnej). Ta z kolei wymaga spełniania konkretnych przesłanek.

Trzeba np. wykazać, że nie było możliwości przeniesienia własności nieruchomości na rzecz podmiotów wymienionych w ustawie, a także, że nabywca daje rękojmię należytego prowadzenia działalności rolniczej oraz że w wyniku nabycia nie dojdzie do nadmiernej koncentracji gruntów rolnych.

Te wszystkie rozwiązania miały zdaniem rządzących uciąć spekulację ziemią rolną, zapewnić jej dostatek prawdziwym rolnikom i zabezpieczyć polskie grunty przed wykupowaniem przez cudzoziemców. Jak to wygląda w liczbach po roku?

ziemia, prawo, przepisy, grunty rolne, Sąd Najwyższy, RPO, Adam Bodnar

Zasiedzenie, czyli rolnicy walczą o ziemię w Sądzie Najwyższym

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył do Sądu Najwyższego skargę kasacyjną w sprawie państwa P.,  rolników, którym sądy odmówiły uznania nabycia ziemi przez zasiedzenie. Przedstawiając argumenty na ich rzecz RPO opisuje też...

Odpowiedź można znaleźć w informacji udzielonej przez ministerstwo rolnictwa w konsekwencji interpelacji złożonej przez posłów Platformy Obywatelskiej. Obejmuje ona okres do końca marca, bo ANR dokonuje sprawozdawczości w cyklu kwartalnym.

Od 30 kwietnia 2016 r. (dzień wejścia w życie nowych przepisów) do 31 marca do agencji wpłynęło 11106 wniosków o wydanie przez jej prezesa zgody na nabycie nieruchomości rolnych w trybie przepisów ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego.

W rozpatrzonych sprawach wydano 7223 decyzji administracyjnych dotyczących nabycia nieruchomości rolnych o powierzchni 21559 ha, z których: 6658 to decyzje wyrażające zgodę na nabycie nieruchomości (19735 ha), 93 odmawiające wyrażenia takiej zgody (630 ha) i 472 o umorzeniu postępowań (1193 ha).

Najczęstsze przyczyny decyzji odmownych i umarzających nie są znane bowiem - jak podało ministerstwo - ANR nie prowadzi takich statystyk. Nie są one wyodrębniane również w zakresie wniosków składanych przez cudzoziemców.

W omawianym czasie agencja nie korzystała z ustawowego uprawnienia i nie złożyła żadnego oświadczenia o nabyciu nieruchomości rolnych będących przedmiotem dziedziczenia czy też orzeczenia sądu lub organu egzekucyjnego wydanego na podstawie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym.
 

Poleć
Udostępnij