Lekarze weterynarii nie chcą wyborów w czasie pandemii

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
26-03-2021,13:35 Aktualizacja: 26-03-2021,13:41
A A A

Jest apel do prezydenta Andrzeja Dudy o podjęcie inicjatywy ustawodawczej, która umożliwi przeprowadzenia wyborów do organów Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej dopiero po zakończeniu pandemii koronawirusa.

Izba podkreśla, że apel wystosowała w imieniu wszystkich lekarzy weterynarii. Jeśli postulat nie zostanie zrealizowany, ok. 20 tys. specjalistów będzie zmuszonych do wzięcia udziału w wyborach, które mogą stać się zarzewiem kolejnych ognisk choroby.

hodowla norek, koronawirus u norek, Daniel Chmielewski, szczepienia weterynarzy

Hodowcy norek nie chcą na fermach niezaszczepionych weterynarzy

Hodowcy zwierząt futerkowych sprzeciwiają, by na fermy wchodzili niezaszczepieni weterynarze - mówił w piątek Daniel Chmielewski, szef Polskiego Związku Hodowców Zwierząt Futerkowych. Przedstawiciele kilku organizacji...

KRL-W w wystąpieniu podkreśla, że obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa i tak jest bardzo trudna. I trzeba zrobić wszystko, by ograniczyć mobilność i transmisję wirusa przez m.in. zachowanie zasad dystansu społecznego.

"Tymczasem samorząd lekarzy weterynarii został postawiony w czasie pandemii przed zadaniem przeprowadzenia wyborów. Zgodnie z ustawą trójstopniowe wybory, trwające ponad pół roku, zaczynają się od rejonowych zebrań wyborczych w ponad 350 powiatach i dzielnicach miast, w których uczestniczy od 10 do 150 osób. Następnym etapem są okręgowe zjazdy wyborcze lekarzy weterynarii w każdym z 16 województw, liczące od kilkudziesięciu do kilkuset osób. Ostatnim etapem jest Krajowy Zjazd Lekarzy Weterynarii, w którym uczestniczy około 500 osób" - wylicza Izba.

Jak zaznacza, wybory mają charakter powszechny, a więc ich organizacja musi zapewnić możliwość wzięcia w nich udziału wszystkich lekarzy weterynarii w Polsce.

- W ocenie Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej trwający stan epidemii COVID-19 nie pozwala na rzetelne i bezpieczne przeprowadzenie zbliżających się wyborów do organów naszego samorządu, które zgodnie z ustawą o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych powinny właśnie się rozpoczynać. W świetle obecnej sytuacji epidemicznej w Polsce i aktualnych prognoz dotyczących trwania pandemii jest to niemożliwe ze względów zdrowotnych, prawnych i technicznych - podkreśla Jacek Łukaszewicz, prezes KRL-W.

Krzysztof Niemczuk, lekarze weterynarii, hodowla norek, pandemia koronawirusa

Lekarze weterynarii zwalczający koronawirusa "wchodzą" na listę szczepień

Proponuje się uzupełnienie kolejności szczepień przeciwko COVID-19 o urzędowych lekarzy weterynarii oraz osoby zatrudnione w IW, zaangażowane w kontrolę występowania zakażenia SARS-CoV-2 u norek i zwalczanie ognisk tej choroby. Uzupełnienie...

Trzeba przypomnieć, że samorząd lekarzy weterynarii uzyskał obietnicę wprowadzenia pod obrady Sejmu ustawy, która umożliwiłaby przeprowadzenie wyborów po zakończeniu pandemii. Taki akt prawny znalazł się nawet w wykazie prac legislacyjnych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz na stronach Rządowego Centrum Legislacji.

"Niestety, z nieznanych nam przyczyn wycofano się z tej inicjatywy. Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że wcześniej rząd zgodził się na podobne rozwiązania wobec innych samorządów zaufania publicznego, w których w zeszłym i bieżącym roku powinny odbyć się wybory, między innymi w samorządzie pielęgniarek i położnych, samorządzie fizjoterapeutów, a także w samorządzie gospodarczym rzemiosła, polskich związkach sportowych, Polskim Związku Łowieckim, fundacjach, stowarzyszeniach oraz spółdzielniach" - wskazuje KRL-W.

Stąd apel do prezydenta Dudy o podjęcie inicjatywy ustawodawczej mającej na celu wprowadzenie w życie rozwiązań, które umożliwią przeprowadzenie wyborów po zakończeniu pandemii.

- Niewprowadzenie w życie proponowanych rozwiązań może spowodować zaburzenie ciągłości pracy organów izb lekarsko-weterynaryjnych, a tym samym wpłynie negatywnie na realizację powierzonych im ustawowo licznych zadań z zakresu administracji publicznej - podsumowuje Jacek Łukaszewicz.
 

Poleć
Udostępnij