Kombajnem po "ekspresówce". Co kilka kilometrów zatrzymany do kontroli

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
05-06-2018,19:40 Aktualizacja: 05-06-2018,19:56
A A A

44-letni gospodarz kupił kombajn i ruszył nim w drogę powrotną. Problem w tym, że najwyraźniej chciał szybko dotrzeć do domu i podróżował drogą ekspresową, za co dostał mandat.

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) odebrał kilka telefonów od kierowców podróżujących drogą szybkiego ruchu, którzy informowali, że trasą przemieszcza się kombajn zbożowy. Na miejsce wysłano patrol ruchu drogowego.

pijani traktorzyści, wypadki z udziałem ciągników, Końskowola, powiat puławski, lubelszczyzna

Dramat w gospodarstwie. Pijany traktorzysta wjechał w kobiety

Jedna ofiara śmiertelna i dwie poszkodowane osoby w szpitalach - to bilans tragicznego wypadku, do którego doszło w jednym z gospodarstw w gminie Końskowola (pow. puławski, woj. lubelskie). Sprawca był pijany. Trzy kobiety szypułkujące...

Na wysokości miejscowości Pawliki policjanci rzeczywiście natknęli się na maszynę rolniczą. "Zatrzymany do kontroli 44-latek nie był zaskoczony, bo zaledwie kilka kilometrów wcześniej zatrzymali go policjanci z KPP w Mławie. Kierowca tłumaczył, że kupił kombajn i jedzie nim do domu do powiatu braniewskiego" - relacjonuje nidzicka komenda.

Mundurowi ukarali kierowcę mandatem za korzystanie z drogi niezgodnie z jej przeznaczeniem. Z uwagi na realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, po zakończonej interwencji eskortowali ponadto kombajn do najbliższego zjazdu z "ekspresówki".

Policjanci przypominają, że droga ekspresowa jest przeznaczona tylko i wyłącznie dla pojazdów samochodowych.

"Oznacza to, że nie mogą się po niej poruszać piesi, rowerzyści, motorowerzyści czy też pojazdy wolnobieżne i zaprzęgowe. Dopuszczalna prędkość na ekspresówce dwujezdniowej to 120 km/h, natomiast na jednojezdniowej do 100 km/h. Na drodze ekspresowej nie wolno cofać, zawracać, zatrzymywać pojazdu, bo może skończyć się to postępowaniem mandatowym" - ostrzegają stróże prawa.
 

Poleć
Udostępnij