Kobieta z krwotokiem po wypadku w gospodarstwie. Liczyła się każda minuta

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
14-06-2023,15:00 Aktualizacja: 14-06-2023,15:04
A A A

Patrol „drogówki” pilotował pędzące do szpitala auto, przewożące kobietę z podejrzeniem uszkodzenia tętnicy po nieszczęśliwym wypadku w gospodarstwie. 50-latka na czas trafiła na oddział ratunkowy.

- W swojej codziennej służbie funkcjonariusze spotykają się z różnymi sytuacjami. Wśród nich są takie, gdzie o ludzkim życiu decydują minuty, a nawet sekundy – podkreśla asp. Piotr Siemicki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wieruszowie (woj. łódzkie).

Tak było 12 czerwca, gdy do funkcjonariuszy z Ogniwa Ruchu Drogowego wieruszowskiej jednostki podjechał mężczyzna, prosząc o pomoc. Powiedział, że wiezie swoją matkę do szpitala w Kępnie, która podczas prac porządkowych w gospodarstwie piłą spalinową przecięła sobie nogę i nie mogą zatamować krwawienia. Obawiał się również, że mogło dojść do przecięcia tętnicy.

kmp piotrków trybunalski, prace ogrodowe, wypadek, drewno, piła

Wypadek przy pracach ogrodowych. Mężczyzna z przeciętą stopą eskortowany do szpitala

33-latek, który podczas prac ogrodowych piłą mechaniczną przeciął stopę, dzięki szybkiej reakcji kolegi oraz policjantów na czas trafił pod opiekę medyków. Patrol „drogówki” z Komendy Miejskiej Policji w...

- W tej sytuacji wieruszowscy stróże prawa, wiedząc, że liczy się każda minuta, natychmiast przystąpili do pilotażu samochodu, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Dzięki szybkiej i zdecydowanej postawie funkcjonariuszy, 50-latka na czas trafiła pod opiekę specjalistów – relacjonuje asp. Siemicki.

I apeluje, aby podczas prac w gospodarstwie zachować ostrożność i rozwagę. Chwila dekoncentracji podczas wykonywania z pozoru prostych czynności niejednokrotnie może skończyć się tragicznie.

- Poważnie podejdźmy do zasad bezpieczeństwa! Kategorycznie nie należy wykonywać prac w gospodarstwie, korzystając z maszyn i innych urządzeń rolniczych, będąc pod wpływem alkoholu – przypomina przedstawiciel KPP w Wieruszowie.

Poleć
Udostępnij