Jurgiel: prezesi stracili zaufanie, następcy są kompetentni

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
25-02-2016,12:10 Aktualizacja: 25-02-2016,12:45
A A A

Zarządy stadnin w Janowie Podlaskim i w Michałowie zostały odwołane w związku z utratą zaufania. Brakowało też odpowiedniego nadzoru hodowlano-weterynaryjnego nad końmi arabskimi czystej krwi - przekonywał w Sejmie Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa.

Osoby powołane w ich miejsce posiadają kompetencje, wzmocnią je też fachowcy "nie gorsi od odwołanych" - podkreślił szef resortu.

O odwołanie prezesów stadnin w Janowie Podlaskim i Michałowie pytali ministra posłowie PO Michał Sczerba, Dorota Niedziela i Joanna Kluzik Rostkowska. Według Szczerby, decyzja Agencji Nieruchomości Rolnych była "bulwersująca". - W sposób absolutnie nieodpowiedzialny odwołano fachowców, hodowców, miłośników, którzy stali się marką polską tak jak polskie araby - podkreślił Szczerba.

Stadnina Koni w Janowie Podlaskim, stadnna koni w Michałowie, agencja nieruchomości rolnych

ANR uzasadnia decyzję o odwołaniu szefów stadnin

Zarządy stadnin w Janowie Podlaskim i w Michałowie zostały odwołane w związku z utratą zaufania. Powodem m.in. był brak odpowiedniego nadzoru hodowlano-weterynaryjnego nad końmi arabskimi czystej krwi - poinformowała ANR na swej stronie...

W ubiegły piątek prezes ANR Waldemar Humięcki odwołała wieloletnich szefów Stadnin Koni: w Janowie Podlaskim Marka Trelę oraz w Michałowie Jerzego Białoboka. Decyzja ta wzbudziła zdumienie wśród hodowców koni.

Od poniedziałku janowską stadniną kieruje Marek Skomorowski, w przeszłości m.in. zastępca dyrektora lubelskiego oddziału ARiMR, z wykształcenia ekonomista. P.o. prezesa w Stadninie Koni Michałów została Anna Durmała, która jest zootechnikiem. Odwołana została także inspektor ds. hodowli koni ANR Anna Stojanowska.

Jurgiel poinformował posłów, że przyczyną odwołania był brak odpowiedniego nadzoru hodowlano-weterynaryjnego nad końmi. W tym kontekście zwrócił uwagę na okoliczności śmierci w październiku 2015 r., 12-letniej, utytułowanej czempionki "Pianissimy" z Janowa, wycenianej na 3 mln euro.

Kolejnymi zarzuty to: dopuszczenie przez zarządy obu stadnin do pobierania przez zagranicznych kontrahentów większej liczby zarodków niż dopuszczają to polskie regulacje i zawieranie przez zarządy obu spółek umów dzierżawy klaczy z zagranicznymi ośrodkami.
Stadnina Koni w Janowie Podlaskim, stadnna koni w Michałowie, agencja nieruchomości rolnych

Słynne stadniny koni mają nowych szefów

Szefowie Agencji Nieruchomości Rolnych dokonali zmian zarządów w Stadninach Koni w Janowie Podlaskim i Michałowie. Prezesi Marek Trela (SK Janów Podlaski) i Jerzy Białobok (SK Michałów) zostali odwołani z pełnionych funkcji. Na...

Szef resortu rolnictwa powiedział też w Sejmie, o "wynajęciu przez prezesa dla samego siebie na dożywocie mieszkania za złotówkę za metr kwadratowy". Jak mówił, jest to jeden z przykładów niegospodarności, które "zostaną przekazane odpowiednim organom".

Do zarzutu dotyczącego okoliczności śmierci "Pianissimy" odniosła się posłanka Dorota Niedziela - lekarka weterynarii. Zauważyła, że kolka końska, czyli skręt jelit, na którą zapadła czempionka, to jedna z najbardziej niebezpiecznych chorób końskich, która w 90 proc. kończy się śmiercią zwierzęcia.

Przypomniała, że klacz została natychmiast przewieziona do kliniki i poddana operacji. Jak dodała - b. prezes janowskiej stadniny Marek Trela jest weterynarzem, jednym z najlepszych w Polsce specjalistów od chorób koni.

Jerzy Białobok, odwołany prezes stadniny w Michałowie powiedział PAP, że decyzja ANR była dla niego dużym zaskoczeniem. Jak dodał argumenty przedstawione przez Agencję są „wyssane z palca".

Poleć
Udostępnij