Gospodarz wpadł do studni, uratowali go policjanci

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
14-08-2018,15:00 Aktualizacja: 14-08-2018,15:13
A A A

Kolejny raz w tym roku przydomowa studnia wiejska stała się miejscem wypadku w gospodarstwie. Na szczęście w porę na posesję w podkieleckiej miejscowości Masłów (woj. świętokrzyskie) przybyli policjanci.

Dyżurnego kieleckiej komendy zaalarmował w niedzielę, 12 sierpnia w środku nocy jeden z mieszkańców miejscowoąci, twierdząc, że między podwórkami słyszy nawoływania o pomoc.

Wysłani pod wskazany adres funkcjonariusze szybko zaczęli sprawdzać teren.

zwłoki w studni, Bardzice, gmina Kowala, powiat radomski, mazowsze, radom, Justyna Leszczyńska

Martwy gospodarz leżał w studni

Makabrycznego odkrycia dokonali w poniedziałek mieszkańcy wsi Bardzice w gminie Kowala (pow. radomski, woj. mazowieckie). W przydomowej studni znaleziono ciało mężczyzny. - Około godziny 11.30 otrzymaliśmy zgłoszenie o znalezieniu martwego...

"W takcie czynności do mundurowych wybiegła kobieta informując, że jej mąż wpadł do studni. Policjanci bez wahania ruszyli na pomoc mężczyźnie. Dwóch funkcjonariuszy schyliło się do studni i złapało za ręce 59-latka, który stał po głowę zanurzony  w wodzie. Trzymając jeden drugiego, wyciągnęli mężczyznę" - relacjonuje kielecka komenda.

Rannego i wyziębionego poszkodowanego stróże prawa przenieśli do domu, gdzie udzielili mu pierwszej pomocy. Potem zaopiekowała się nim przybyła na miejsce załoga pogotowia ratunkowego i zabrała go do szpitala.

"Jak się okazało, 59-latek wyszedł nakarmić psy i idąc przez nieoświetlone podwórko wpadł do zarośniętej krzewami studni" - opisuje kielecka policja.

Poleć
Udostępnij