Doniesienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowości w stadninach

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
08-03-2016,14:30 Aktualizacja: 08-03-2016,14:58
A A A

Agencja Nieruchomości Rolnych złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie nieprawidłowości w stadninach koni arabskich w Janowie Podlaskim i Michałowie - poinformował we wtorek Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa.

Szef resortu podkreślił na konferencji prasowej, że decyzja o zwolnieniach prezesów stadnin koni arabskich: Marka Treli z Janowa Podlaskiego i Jerzego Białoboka z Michałowa oraz Anny Stojanowskiej, byłego głównego specjalisty w ANR ds. hodowli czystej krwi arabskiej, była zasadna.

Stadnina Koni w Janowie Podlaskim, stadnna koni w Michałowie, agencja nieruchomości rolnych

Słynne stadniny koni mają nowych szefów

Szefowie Agencji Nieruchomości Rolnych dokonali zmian zarządów w Stadninach Koni w Janowie Podlaskim i Michałowie. Prezesi Marek Trela (SK Janów Podlaski) i Jerzy Białobok (SK Michałów) zostali odwołani z pełnionych funkcji. Na...

Ocenił, że powinna być podjęta w poprzedniej kadencji rządu, "po tym jak CBA rekomendowało poprzedniemu kierownictwu odwołanie, czy też podjęcie decyzji personalnych w tym zakresie".

Zdaniem ministra przeprowadzona w ub.r. kontrola CBA jest "miażdżąco niekorzystna dla zarządów spółek (stadnin) i pracowników nadzoru właścicielskiego". Jak wyliczał, chodzi m.in. niegospodarność, która miała się wyrażać w podpisaniu "niekorzystnej dla Skarbu Państwa" umowy z firmą Polturf, która od 2001 roku nieprzerwanie jest organizatorem Dni Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim i towarzyszącej im aukcji koni Pride of Poland.

- Umowa, która została zawarta w 2001 roku, była przedłużana, nietransparentna, niekorzystna dla spółek i Skarbu Państwa. Jeśli chodzi o dochody z działalności związanej z hodowlą koni arabskich to te wyniki były ujemne. W 2013 r. było to ponad 1 mln zł. Natomiast wynik dodatni spółek, wynikał z prowadzonej działalności innej tzn. hodowli bydła mlecznego, zbóż. Umowa, która była zwarta była bardzo niekorzystna dla spółek. Firma Polturf wykazała wpływy z tytułu organizacji Dni Konia Arabskiego w wysokości 10 mln zł - powiedział Jurgiel.

Dodał też, że firma w ub.r. otrzymała udział ze sprzedaży koni w wysokości 512 tys. euro (4,6 mln euro to łączne dochody ze sprzedaży).
Stadnina Koni w Janowie Podlaskim, stadnna koni w Michałowie, agencja nieruchomości rolnych

Odwołani prezesi stadnin: zarzuty ANR są bezzasadne

Zarzuty Agencji Nieruchomości Rolnych dotyczące m.in. braku zabezpieczenia interesów Polski w umowach dzierżawy koni oraz pobierania większej ilości zarodów od klaczy, niż było to w umowie, są bezzasadne - uważają odwołani prezesi...

- W ocenie CBA, sposób zarówno wyłaniania organizatora i konstrukcja umów prowadzi de facto do sprywatyzowania imprezy światowej rangi jakimi są Dni Konia Arabskiego i przejęcia dochodów z tego tytułu, jak również 12 proc. dochodów ze sprzedaży koni arabskich przez stadniny - podkreślił Jurgiel.

- Z drugiej strony realizująca nad nimi nadzór właścicielski ANR nie podjęła żądnych działań mających na celu zmianę sposobu wyboru organizatora imprezy, oraz zapisów umów uwzględniających interesy ekonomiczne tych stadnin. Uzyskane przez CBA informacje wskazują, że jednym z powodów niewłaściwego nadzoru ANR nad zawieranymi umowami mogą być powiązania między właścicielem tej firmy, a pracownikiem zespołu nadzoru właścicielskiego ANR - zaznaczył minister.

Jurgiel podkreślił, że bez względu na zasługi, na autorytet każdy musi w Polsce przestrzegać prawa. Jak dodał, złożono do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa wskazując przede wszystkim na elementy niegospodarności, czyli narażanie Skarbu Państwa na straty. W zawiadomieniu wskakuje się też na niewłaściwy nadzór hodowlano-weterynaryjny nad końmi w stadninach.

Prezesi obu stadnin zostali zdymisjonowali przez prezesa ANR Waldemara Humięckiego 19 lutego. Początkowo ANR nie podała uzasadnienia tej decyzji, pojawiła się ona po kilku dniach. Jak podkreślono głównym powodem odwołania była "utrata zaufania". Decyzja ta spotkała się z oburzeniem środowiska w kraju i zagranicą, wiele krytycznych głosów padło ze strony polityków opozycji i mediów.

Z tymi zarzutami nie zgadzają się odwołani prezesi stadnin koni w Janowie Podlaskim i Michałowie.

Poleć
Udostępnij