Chcieli ukraść cielaka, ale coś poszło nie tak

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
17-04-2018,18:25 Aktualizacja: 18-04-2018,10:09
A A A

Policjanci wyjaśnili sprawę usiłowania kradzieży cielaka z gospodarstwa rolnego na terenie gminy Pisz (woj. warmińsko-mazurskie). Dwóch mężczyzn w grudniu ubiegłego roku wyprowadziło zwierzę z obory, przywiązali je do bramy i poszli po samochód.

Niestety, leciwe auto w mroźny wieczór nie odpaliło. Sprawcy już nie wrócili po cielaka, bo zobaczyli, że na miejscu pojawili się policjanci. Zniknęli, ale sprawa była dalej prowadzona.

kradzież krowy, zabicie krowy, przestępczość, policja, jelenia góra, dolny śląsk

Ukradł i zabił krowę ze szczególnym okrucieństwem. Teraz czeka na wyrok

Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie podejrzanemu o kradzież i zabicie ze szczególnym okrucieństwem krowy w jednej z podjeleniogórskich (woj. dolnośląskie) miejscowości. 38-latka zatrzymali funkcjonariusze z Wydziału...
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Piszu pracowali nad ustaleniem sprawców usiłowania kradzieży cielaka wartości 900 złotych. Mieli taki obowiązek, ponieważ wpłynęło oficjalne zgłoszenie.

Mundurowi kilka dni temu ustalili, że sprawcami usiłowania kradzieży z grudnia są dwaj mężczyźni w wieku 32 i 36 lat. Dlaczego postanowili ukraść cielaka? Powód był prozaiczny - zamierzali sprzedać zwierzę i podzielić się zyskiem.

Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży cielaka rasy simental. 32-latek nie kwestionował swojej winy. Starszy z mężczyzn nie przyznał się do popełnienia tego przestępstwa - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.

Teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Poleć
Udostępnij