Będą strzelać do dzików. Myśliwi z siedmiu kół łowieckich wykonają plan

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
21-02-2017,15:10 Aktualizacja: 21-02-2017,15:57
A A A

Według ministerialnych wskaźników w lasach w okolicach Inowrocławia na Kujawach jest zbyt dużo dzików. Dlatego jest zgoda na strzelanie do nich.

W Nadleśnictwie Miradz (ponad 8 tys. ha) położonym na terenie sześciu gmin powiatów mogileńskiego i inowrocławskiego, zagęszczenie tych zwierząt na kilometr kwadratowy w październiku 2016 roku wynosiło 6 sztuk - informuje "Gazeta Pomorska".

ASF, padłe dziki, kolejne przypadki

Wirus ASF potwierdzony w zwłokach kolejnych dzików

Afrykański pomór świń zabił kolejne dziki w woj. lubuskim i mazowieckim. Główny Lekarz Weterynarii informuje o potwierdzeniu wystąpienia sto dziewięćdziesiątego dziewiątego, dwusetnego, dwieście pierwszego i dwieście drugiego...

-  Populacja dzików w granicach administracyjnych naszego nadleśnictwa jedynie nieznacznie przekroczyło wskaźnik, określony przez resorty rolnictwa i środowiska - informuje Wojciech Wojtasiński, specjalista służby leśnej.

Myśliwi kwestionują jednak sposób inwentaryzacji dzików za pomocą wypłaszania z kniei. W październiku zwierzęta buszowały bowiem jeszcze na polach z kukurydzą, więc nie mogły zostać dobrze policzone.

Zdaniem rozmówcy "Pomorskiej" wykonanie w sezonie łowieckim 2016/2017 zaplanowanego odstrzału dzików (prawie tysiąc sztuk) powinno przyczynić się do osiągnięcia krajowego wskaźnika populacji tych zwierząt.

15 lutego minął okres polowań na lochy, zaś na pozostałe dziki można to robić przez cały rok. W Nadleśnictwie Miradz czynią to myśliwi z siedmiu kół łowieckich.

źródło: Gazeta Pomorska

Poleć
Udostępnij