Będą dopłaty do regeneracji gleb

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Michał Boroń PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
10-05-2019,17:25 Aktualizacja: 21-05-2019,9:16
A A A

- Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczy 300 mln zł na regenerację gleb - zapowiedział Henryk Kowalczyk, minister środowiska. Rolnicy będą mogli otrzymać od 100 do 300 zł na tonę środków odkwaszających glebę.

Polityk poinformował, że NFOŚiGW przygotował trzy programy skierowane dla obszarów wiejskich. Chodzi o regenerację gleb przez ich wapnowanie, zbiórkę folii, odpadów z produkcji rolniczej oraz wsparcie na usuwanie azbestu.

gleba, badanie składu gleby, rolnictwo, innowacje, Piotr Lazarek

Badanie gleby w dwie minuty. Powstało rewolucyjne rozwiązanie

Już nie dwa miesiące, tylko dwie minuty będą potrzebne na zbadanie składu gleby na polu uprawnym. Wszystko za sprawą autonomicznego pojazdu badawczego, którego prototyp opracował polski licealista. Tego typu technologie rozwijane są jak...

Szef resortu wyjaśnił, że program regeneracji gleb ma pozwolić przywrócić im właściwą wartość, która często przez nadmierne nawożenie traci właściwości i jest coraz bardziej zakwaszona.

Kowalczyk poinformował, że program będzie skierowany do rolników, szczególnie tych operujących ma małym areale.

Dopłaty do zakupu środków służących odkwaszaniu gleby będą się wahały od 100 do 300 zł do tony. Wysokość pomocy będzie zależała od powierzchni użytków rolnych.

Najwyższa dopłata przysługiwać będzie rolnikom uprawiającym do 25 ha ziemi; 200 zł - 25-50 ha, a 100 zł - 50-75 ha. Realizacją programu zajmą się prawdopodobnie ośrodki doradztwa rolniczego, a sam program ma ruszyć jeszcze w tym roku.

Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa zwrócił uwagę, że ziemia rolna ze względu na klimat w Polsce ma naturalną tendencję do zakwaszania. Czasem - jak tłumaczył - jest to powodowane również nadmiernym nawożeniem.

[WIDEO] Wspólna konferencja prasowa ministra środowiska i szefa resortu rolnictwa


badanie pH gleby, laboratorium, laborantka, okręgowa stacja chemiczno-rolnicza

Przed nawożeniem zbadaj odczyn i zasobność gleby

Każdy rolnik powinien systematycznie badać swoje pola pod kątem zawartości składników pokarmowych i stosownie do wyników analiz opracować strategię efektywnego, bezpiecznego dla środowiska i zgodnego z przepisami prawa nawożenia....

Polityk poinformował, że w przypadku wyczerpania puli środków, wynoszących 300 mln zł, rząd będzie szukał dodatkowych źródeł finansowanie programu. Jego zdaniem 300 mln zł może pomóc w regeneracji setek tysięcy hektarów ziemi uprawnej. Według NFOŚiGW ma być to ok. ćwierć miliona hektarów.

Zdaniem szefa resortu rolnictwa najlepszym momentem na start programu będzie czas po żniwach, czyli sierpień/wrzesień. Kowalczyk dodał, że specjalne informacje będą wysyłane do gmin, by te przeprowadzały badania glebowe. Są one prowadzone przez stacje chemiczno-rolnicze.

Kolejny program ma dotyczyć usuwania folii, siatek, sznurków, odpadów pochodzących z produkcji rolniczej. Minister środowiska powiedział, że za kilka dni ma ruszyć pilotaż w siedmiu gminach powiatów ostrołęckiego i ostrowskiego.

Przyznał, że problem odpadów rolniczych, w tym folii, wynika z tego, że Chiny nie przyjmują już takich odpadów. Według Ardanowskiego, jeżeli pilotaż się powiedzie, to program w najbliższych miesiącach powinien zostać rozszerzony na całą Polskę.

Celem trzeciego programu jest unieszkodliwianie odpadów zawierających azbest. Jego budżet sięga 170 mln zł (100 mln zł z NFOŚiGW oraz 70 mln zł z wojewódzkich funduszy ochrony środowiska).

NFOŚiGW zapowiedział, że pierwszy nabór wniosków o dotację rozpocznie się w połowie maja i potrwa do końca miesiąca. Dofinansowanie będzie można otrzymać na demontaż, zbiórkę, transport oraz unieszkodliwianie azbestowych odpadów.

Poleć
Udostępnij